Petra Kvitova straciła pierwszą część sezonu z powodu bandyckiego napadu, którego padła ofiarą 20 grudnia 2016 roku w swoim mieszkaniu w Prościejowie. Czeszka została ugodzona nożem w rękę przez napastnika i musiała podjąć się operacji. Rana była poważna, a uszkodzeniom uległy ścięgna i nerwy lewej ręki.
Triumfatorka Wimbledonu 2011 i 2014 kilka tygodni temu poinformowała, że rozpoczęła już treningi na korcie. Teraz chce jak najszybciej wrócić na kort. - Dokładamy wszelkich starań, aby Petra mogła wystąpić w Wimbledonie - powiedział rzecznik tenisistki, Karel Tejkal, potwierdzając, że wszystko przebiega zgodnie z planem.
Kvitova znalazła się również na liście zgłoszeń do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2017, który rozpocznie się już w niedzielę, 28 maja. - To nie przypadek, że Petra ciągle jest zgłoszona do tych zawodów. O tym, czy zagra, zadecydujemy w ostatniej chwili - dodał Tejkal.
ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Barcelony na nic. Zobacz skrót meczu z Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]
Maria Szarapowa z dziką kartą w Toronto
oj redaktorze....
Początkowo mówiła o powrocie na przełomie lipca i sierpnia na beton w Stanford,ale teraz chce wrócić wcześniej. Być może dlatego, że nie będzie w Wim Czytaj całość