W Australian Open 1979 "jedynką" w drabince singla pań została oznaczona Virginia Ruzici, choć nie była wówczas liderką światowych list. Rumunka najwyżej w karierze była ósma w rankingu WTA, ale wówczas nie wszystkie tenisistki zdecydowały się wyruszyć w daleką podróż do Melbourne.
Na kortach Kooyongu Ruzici wylosowała Australijkę Mary Sawyer i wygrała partię otwarcia do zera. Później zawodniczka gospodarzy odrodziła się i zwyciężyła w całym spotkaniu 0:6, 6:2, 6:4. Tym samym rumuńska tenisistka jako pierwsza "jedynka" w Erze Open odpadła już w I rundzie imprezy wielkoszlemowej.
Podczas Wimbledonu 1994 wpadkę zaliczyła Steffi Graf. Utytułowana Niemka w I rundzie londyńskich zawodów zmierzyła się z Amerykanką Lori McNeil i przegrała 5:7, 6:7(5). Reprezentantka USA dotarła później aż do półfinału. Graf przeszła do historii jako pierwsza obrończyni trofeum, która odpadła już po pierwszym spotkaniu w Wimbledonie.
Aż dwóch niespodziewanych porażek w wielkoszlemowych turniejach doznała Martina Hingis. Szwajcarka w I rundzie Wimbledonu 1999 wylosowała Jelenę Dokić i australijska kwalifikantka rozgromiła faworyzowaną przeciwniczkę 6:2, 6:0. Dwa lata później Hingis powtórzyła niechlubny wyczyn, przegrywając ze znaną z deblowych sukcesów Hiszpanką Virginią Ruano Pascual 4:6, 2:6.
Porażki najwyżej rozstawionych tenisistek w I rundzie Wielkiego Szlema (Era Open):
Turniej | Turniejowa "jedynka" | Rywalka | Wynik |
---|---|---|---|
Australian Open 1979 | Virginia Ruzici | Mary Sawyer | 6:0, 2:6, 4:6 |
Wimbledon 1994 | Steffi Graf | Lori McNeil | 5:7, 6:7(5) |
Wimbledon 1999 | Martina Hingis | Jelena Dokić | 2:6, 0:6 |
Wimbledon 2001 | Martina Hingis | Virginia Ruano Pascual | 4:6, 2:6 |
Roland Garros 2017 | Andżelika Kerber | Jekaterina Makarowa | 2:6, 2:6 |
ZOBACZ WIDEO Pudzianowski po KSW 39: Nos Kowalczyka został złamany, krew od razu trysnęła