Roland Garros: Marin Cilić zatrzymany. Stan Wawrinka w półfinale bez straty seta

PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG
PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG

Stan Wawrinka awansował do półfinału rozgrywanego na kortach ziemnych wielkoszlemowego Roland Garros 2017. W środę Szwajcar w trzech setach pokonał Marina Cilicia.

To był mecz tenisistów, którzy w ćwierćfinale Roland Garros 2017 zameldowali się bez straty seta. O ile w przypadku Stana Wawrinki nie może to dziwić, o tyle Marina Cilicia - już tak. Chorwat na nawierzchni ziemnej nigdy nie odnosił wielkich sukcesów, a do najlepszej "ósemki" paryskiego turnieju dotarł po raz pierwszy.

Środowy pojedynek obaj zaczęli spokojnie i rozważnie. Szybciej rozkręcił się Wawrinka, który w gemie otwarcia obronił się przed stratą podania, a po chwili sam wywalczył przełamanie, popisując się swoim królewskim zagraniem - wygrywającym bekhendem.

Szwajcar do końca seta kontrolował grę i niczym nie zagrożony doszedł do szczęśliwego dla siebie końca, wieńcząc tę partię, wygraną 6:3, asem.

Drugi set rozpoczął się jak pierwszy - od breaka na korzyść Wawrinki. Cilić zdołał jednak odrobić stratę. Przełamał rywala w szóstym gemie i wyrównał na 3:3. To był punkt zwrotny tego meczu, ale - paradoksalnie - na korzyść Szwajcara. Z kolejnych dziesięciu gemów tenisista z Lozanny zdobył aż dziewięć, a jedyny nerwowy moment przeżył nie z powodu postawy rywala, lecz nieszczęśliwego upadku.

W przedostatnim punkcie meczu Wawrinka poślizgnął się na linii serwisowej i upadł na kort. Sytuacja wyglądała groźnie, ale Szwajcar szybko powrócił do gry i w następnej akcji posłał asa, kończąc cały pojedynek.

Spotkanie trwało 100 minut. W tym czasie Wawrinka zaserwował trzy asy, zagrał 25 uderzeń kończących, popełnił 17 niewymuszonych błędów, jeden raz został przełamany i wykorzystał sześć z dziewięciu break pointów. Z kolei Ciliciowi zapisano pięć asów, 23 winnery i 32 pomyłki własne.

Wygrywając w środę, Wawrinka, który pokonał Cilicia 12. raz w 14. konfrontacji, stał się tym samym 20. tenisistą w Erze Otwartej z dziewięcioma wielkoszlemowymi półfinałami na koncie. W 1/2 finału Rolanda Garrosa zameldował się po raz trzeci z rzędu.

Tenisista z Lozanny do półfinału Roland Garros 2017 doszedł bez straty seta, podobnie jak Rafael Nadal i Dominic Thiem, tyle że z tej trójki Szwajcar stracił najwięcej gemów - 57, podczas gdy Nadal 22, a Thiem 45.

O finał Szwajcar zagra w piątek z liderem rankingu ATP Brytyjczykiem Andym Murrayem, który w środę pokonał Japończyka Keia Nishikoriego 2:6, 6:1, 7:6(0), 6:1.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 13,5 mln euro
środa, 7 czerwca
ćwierćfinał gry pojedynczej:

Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) - Marin Cilić (Chorwacja, 7) 6:3, 6:3, 6:1

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Żewłakow: żyjemy w erze Cristiano Ronaldo

Komentarze (6)
avatar
LW
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wspaniale Stan :)
Kolejny świetny rezultat w wielkim szlemie :) 
avatar
margota
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ulubione powiedzenie kotecka ????
"Ziew" ..... tak określiłabym ten mecz ! 
avatar
Kamileki
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I te dziewięć półfinałów wielkoszlemowych Wawrinka zrobił w ciągu 5 sezonów. Pierwszy na US Open 2013. Stan miał już wtedy 28.5 roku. Specyficzna kariera, niewielu tenisistów osiągało najlepsze Czytaj całość