WTA Eastbourne: Agnieszka Radwańska pokonana przez Lauren Davis w dwudniowym meczu
Agnieszka Radwańska przegrała 6:7(1), 1:6 z Amerykanką Lauren Davis i nie awansowała do III rundy turnieju WTA Premier rozgrywanego na kortach trawiastych w Eastbourne.
PAP/EPA
/ YOAN VALAT
Z powodu choroby wirusowej Agnieszka Radwańska wycofała się z turniejów w Den Bosch i Birmingham. Z Lauren Davis Polka miała zmierzyć się we wtorek, ale tego dnia z powodu deszczu tenisistki nie wyszły na kort. W środę zawodniczki zdołały rozegrać niecałego seta, a w czwartek zwycięstwo przypieczętowała Amerykanka.
W pierwszym gemie meczu Radwańska oddała podanie pakując bekhend w siatkę. Polka natychmiast odrobiła stratę popisując się kombinacją skrótu i forhendu oraz dobrym returnem. Po chwili błąd bekhendowy kosztował krakowiankę kolejną stratę serwisu. W czwartym gemie Davis od 30-0 straciła cztery punkty. Na 2:2 Radwańska wyrównała zaskakując rywalkę skrótem. Polka nie czuła geometrii kortu, popełniała sporo błędów, nie wytrzymywała dłuższych wymian.
W piątym i szóstym gemie obie tenisistki dla odmiany utrzymały podanie. Polka odparła jednego, a Amerykanka dwa break pointy. Przy 4:4 krakowianka oddała serwis psując woleja. W tym momencie spotkanie zostało przerwane przez deszcz.
Tenisistki wróciły na kort w czwartek. Davis odparła dwa break pointy przy 15-40, ale Radwańska uzyskała trzeciego kapitalną kontrą forhendową po krosie. Świetną pracą w defensywie krakowianka wymusiła na Amerykance błąd i wyrównała na 5:5. To były jednak tylko nieliczne przebłyski na chaotycznym tenisie Polki. O losach seta zadecydował tie break, a w nim prym wiodła Davis, która zagrała kilka kończących forhendów i miała pięć piłek setowych. Pomogła jej w tym Radwańska, która pogubiła się taktycznie, grała za krótko i prosto na rakietę rywalki. Set dobiegł końca, gdy Polka zepsuła smecza.
ZOBACZ WIDEO: Kontuzja kręgosłupa przerwała karierę polskiego rajdowca. Teraz jest gotów, by wrócićW drugim gemie II seta Davis uzyskała przełamanie krosem bekhendowym. Po chwili Amerykanka od 40-0 straciła trzy punkty, ale utrzymała podanie i podwyższyła na 3:0. Reprezentantka USA grała stabilnie, wchodziła w kort, a w tenisie Radwańskiej brakowało ognia i sprytu. W szóstym gemie Polka odparła pierwszego break pointa świetnym skrótem, ale przy drugim popełniła podwójny błąd. Po chwili Davis utrzymała podanie i awansowała do III rundy.
W trwającym 97 minut spotkaniu Radwańska zdobyła tylko osiem z 21 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obie tenisistki miały po osiem break pointów - Polka wykorzystała trzy, a Amerykanka na przełamanie zamieniła pięć. Davis zgarnęła 31 z 43 punktów przy własnym pierwszym serwisie. Było to ich drugie spotkanie. Dwa lata temu na trawie w Nottingham Radwańska zwyciężyła 6:2, 6:2.
O ćwierćfinał jeszcze w czwartek Davis zmierzy się z Czeszką Barborą Strycovą, którą w styczniu tego roku pokonała w Auckland 6:1, 7:6(4).
Aegon International Eastbourne, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 819 tys. dolarów
środa-czwartek, 28-29 czerwca
II runda gry pojedynczej:
Lauren Davis (USA, LL) - Agnieszka Radwańska (Polska, 8) 7:6(1), 6:1
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
-
![]()
Louis Ciffer
Zgłoś komentarz
W oczach było widać wqrwienie , że musi grać na przejsciu dla pieszych.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
alfi
Zgłoś komentarz
to z Radwańska jest gorzej niż można było przypuszczać . Przegrywa wszystko ze słabszymi zawodniczkami . Teraz poleci mocno w dół . Pytanie czy jeszcze wróci na szczyty .
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Anežka
Zgłoś komentarz
Znawcy zobaczcie co się stało Koncie jak grała z Kerber!
Strycova nawet osmieszyła gościa który sprawdzał ręką czy kort jest suchy!
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
stanzuk
Zgłoś komentarz
Halep dwie godziny temu skończyła wyniszczający mecz z Pironkową, gdzie było aż 38 gemów, i teraz nie odpuszcza meczu z Wozniacki. To do sztambucha tym, którzy bredzą, że nasza Czytaj całość
primadonna dobrze zrobiła że odpusciła seta z Davis, bo jeszcze dwa sety z Strycową odbiłyby się na jej zdrowiu. A i ich teoria, że nie byłoby sensu grać przy takiej pogodzie padła, bo od godziny w Eastbourne swieci piękne słoneczko.
1
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Trzygrosz54
Zgłoś komentarz
W wielu postach wysuwałem teorię,że rok 2018 będzie dobrym rokiem A.R.,a ten aktualny może być klasycznym przystankiem na naładowanie akumulatorów nadwyrężonych wieloletnią Czytaj całość
koncentracją i wg mnie zwiększonym ostatnio wysiłkiem treningowym.Na razie nie przynosi to efektu - wręcz przeciwnie,ale można było taki etap przewidywać....Czekam cierpliwie do przyszłego roku,a potem,jeżeli się mylę - przyjmę na klatę słowa krytyki......
5
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Makrel
Zgłoś komentarz
Babciu Isiu! Czas na męża, dzieci, pieluszki i kuchnie. Tenis już nie dla ciebie, starszej pani.
0
4
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Anežka
Zgłoś komentarz
Haha taka beka była z Lauren Davis, a ona gra równiutko ze Strycovą
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Jano2
Zgłoś komentarz
Gratulacje!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Anežka
Zgłoś komentarz
Życzę Agnieszce trudnej drabinki, bo ostatnio była łatwa i doszła tylko do 3 rundy, gdzie Alize była średnia. Może w końcu sztab zrozumie, że są do niczego. Nawet słowa do Agnieszki Czytaj całość
dziś nie powiedzieli w czasie przerw... Fajnie, fajnie, ale ja nie wiem na co oni liczą... Cały sezon poszedł już chyba w siną dal.
Niektórzy z was piszą, że może to taka zasłona dymna, ale serio? Aż tak, bo mokra trawa? No może i tak, ale jak na Wimbledonie będzie mokra to będzie to samo? "Wolę nie ryzykować"- już bez przesady... Oczekuję na wywiad z Celtem, Wiktorowskim i sama Agnieszką -,-
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
sekup
Zgłoś komentarz
Agnieszka Radwańska gra tak jakby została otruta jadem wydzielonym przez niejakiego Maxa Eisenbuda, podającego się za agenta byłej rosyjskiej dominatorki Maryi Szarapowej. Tak jakby Czytaj całość
chciała udowodnić, że nie jest jakąś tam czeladniczką czychającą na upadki i potknięcia dominatorek by pod ich nieobecność sięgnąć wreszcie po wielkoszlemowy tytuł. Nic na to nie wskazuje, by brak dotychczasowych zmór i zakał, otwierał Agnieszce łatwą drogę do zwycięstwa. Słowa tenisowego dyletanta nie znajdują żadnego potwierdzenia w bardziej złożonej niż jemu się wydaje, rzeczywistości tenisowej. By wygrać turniej wielkoszlemowy nie wystarczy nieobecność Williams czy zgranej już do cna Szarapowej. Trzeba po prostu posiadać ważniejsze rzeczy; dobre przygotowanie fizyczne, zdrowie, motywację, wsparcie kibiców et cetera. Na dzień dzisiejszy tych czynników Polce brakuje i nawet rywalki które Agnieszce do pięt nie dorastają - dosłownie i w przenośni - odbierają jej wszelkie nadzieje na jakikolwiek sukces. Oczywiście, Isia nie przejęła się aż tak bardzo słowami jakiegoś ciecia, napewno nie agenta, raczej goryla rosyjskiej bizneswomen, która tenis traktuje marketingowo, ale na jej morale mogły mieć wpływ. Potwierdza to w pewnym stopniu jej siostra Ula, że na hejt jest Aga bardzo wrażliwa, a szarża goryla była tego typu. Dziwne, jak bardzo "piękna Maria" przyciąga uwagę małp. Mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością, gdyż nawet na tym forum jest czynna istota czlekokształtna, która robi wszystko, by realne, potencjalne, wydumane a nawet byłe rywalki upadłej gwiazdy mieszać z błotem, by nad tak sprokurowanym tenisowym bagnem Szarapowa świeciła niczym gwiazda betlejemska nad stajenką. Szczerze mówiąc nie ma ona żadnych szans zostać bóstwem jak Roger Federer o którym fama niesie, że jest już świętością w męskim tenisie.
1
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
wielbiciel Buraka
Zgłoś komentarz
To jest zaskakujące, że po tym jak większość moich komentarzy ujawniających prawdę o użytkowniku Sharapov, stworzonym na potrzeby tego forum, dostałem bana oraz kontrolę moich Czytaj całość
komentarzy. Wtedy botwiny nie było na forum. Dziś, jak botwina się pojawiła i sama mogła się "obronić" (zrobiła to w najbardziej tchórzliwy sposób wlepiając mi blokadę), blokada została zdjęta-:) Moderatorzy, ośmieszacie się jak dzieci.-:)
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Maciej Nawrot
Zgłoś komentarz
zejdź ze sceny kobieto.... bo tylko wstyd i żenada
0
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
LW
Zgłoś komentarz
Mi tam po tym meczu najbardziej szkoda fanów Agnieszki, którzy przyjechali aż z Polski by jej kibicować :(
Co do Agnieszki... Czego innego możemy się spodziewać?
Polka powinna pomyśleć Czytaj całość
o dłuuuugiej przerwie jeśli jeszcze chce coś ugrać na zawodowych kortach. Odbudować się mentalnie i fizycznie...
No zobaczymy jak to będzie na Wimbledonie...
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (23)