Notowana obecnie na 82. miejscu w rankingu WTA Mandy Minella wyszła na kort w dosyć luźnej sukience i szybko dało się zauważyć charakterystyczny ciążowy brzuszek. 32-letnia tenisistka z Luksemburga przegrała po blisko godzinie z doświadczoną Włoszką Franceską Schiavone 1:6, 1:6.
Po zakończeniu spotkania Minella oznajmiła dziennikarzom, że jest już w piątym miesiącu ciąży. W związku z tym był to jej ostatni singlowy mecz w 2017 roku, ponieważ w grudniu spodziewa się szczęśliwego rozwiązania. Tenisistka z Luksemburga jest jeszcze razem z Łotyszką Anastasiją Sevastovą zgłoszona do turnieju debla.
Ojcem dziecka jest Tim Sommer, którego Minella poślubiła w październiku 2014 roku. Para poznała się trzy lata wcześniej, kiedy Sommer został trenerem luksemburskiej tenisistki.
ZOBACZ WIDEO Ziobrowski: Słyszy się opinie, że siatkówka to gra dla "bab". A tu trzeba mieć charakter