Mandy Minella zagrała w Wimbledonie mimo ciąży

PAP/EPA / WILL OLIVER
PAP/EPA / WILL OLIVER

Mandy Minella szybko odpadła z wielkoszlemowego Wimbledonu 2017. Po zakończeniu występu na londyńskich trawnikach w turnieju singla reprezentantka Luksemburga wyjawiła, że spodziewa się narodzin dziecka.

W tym artykule dowiesz się o:

Notowana obecnie na 82. miejscu w rankingu WTA Mandy Minella wyszła na kort w dosyć luźnej sukience i szybko dało się zauważyć charakterystyczny ciążowy brzuszek. 32-letnia tenisistka z Luksemburga przegrała po blisko godzinie z doświadczoną Włoszką Franceską Schiavone 1:6, 1:6.

Po zakończeniu spotkania Minella oznajmiła dziennikarzom, że jest już w piątym miesiącu ciąży. W związku z tym był to jej ostatni singlowy mecz w 2017 roku, ponieważ w grudniu spodziewa się szczęśliwego rozwiązania. Tenisistka z Luksemburga jest jeszcze razem z Łotyszką Anastasiją Sevastovą zgłoszona do turnieju debla.

#orthomolnatal

Post udostępniony przez Mandy Minella (@mandyminella)

Ojcem dziecka jest Tim Sommer, którego Minella poślubiła w październiku 2014 roku. Para poznała się trzy lata wcześniej, kiedy Sommer został trenerem luksemburskiej tenisistki.

ZOBACZ WIDEO Ziobrowski: Słyszy się opinie, że siatkówka to gra dla "bab". A tu trzeba mieć charakter

Komentarze (7)
avatar
Kike
4.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hehe byle zgarnąć kasę... 
avatar
Sharapov
4.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dwa gemy ugrała, nie namęczyła się 
avatar
ACElina
4.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nieodpowiedzialne zachowanie.