Przerwa od tenisa Łukasza Kubota i Marcelo Melo trwała zaledwie dwa tygodnie. 15 lipca Polak i Brazylijczyk cieszyli się z największego sukcesu w karierze - triumfu w Wimbledonie. Tymczasem już w poniedziałek rozegrali mecz I rundy turnieju ATP w Waszyngtonie.
Powrót do rozgrywek okazał się udany. Rozstawieni z numerem drugim Kubot i Melo na otwarcie imprezy Citi Open pokonali Roberta Lindstedta, z którym w parze lubinianin wygrał w 2014 roku Australian Open, i czołowego singlistę świata Dominika Thiema 7:5, 7:5, choć w obu setach przegrywali z przełamaniem.
Mecz trwał 90 minut. W tym czasie Kubot i Melo posłali jednego asa, popełnili pięć podwójnych błędów serwisowych, dwukrotnie zostali przełamani, wykorzystali cztery z ośmiu break pointów i łącznie zdobyli 73 punkty, o 14 więcej od rywali.
W ćwierćfinale turnieju Citi Open Polak i Brazylijczyk zmierzą się z Grigorem Dimitrowem i Lucasem Pouille'em bądź z parą Jean-Julien Rojer / Horia Tecau.
Citi Open, Waszyngton (USA)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,750 mln dolarów
poniedziałek, 31 lipca
I runda gry podwójnej:
Łukasz Kubot (Polska, 2) / Marcelo Melo (Brazylia, 2) - Robert Lindstedt (Szwecja) / Dominic Thiem (Austria) 7:5, 7:5
ZOBACZ WIDEO Czesław Lang uspokaja: Nikomu nic się nie stało (WIDEO)
Bardzo się cieszę :))
bardziej bedę się cieszyć, jak wygrają cały tour :))