Roger Federer w Montrealu nie zbacza ze zwycięskiej ścieżki, na którą wszedł 20 czerwca, w I rundzie turnieju w Halle pokonując Yuichiego Sugitę. Od tego momentu wygrał 16 kolejnych meczów, w tym 15 bez straty seta i zdobył dwa tytuły (Halle i wielkoszlemowy Wimbledon). W Kanadzie Szwajcar wyeliminował już Petera Polansky'ego, Davida Ferrera, Roberto Bautistę i Robina Haase, lecz swoją grą nie porywa. Zwłaszcza pojedynek z Ferrerem, z którym musiał walczyć przez trzy partie, był w jego wykonaniu bardzo przeciętny.
Ale styl nie ma aż takiego znaczenia. Najważniejsze są fakty. A one mówią jasno, że Federer znów zapisał się w historii. Pokonując w półfinale Haase 6:3, 7:6(5), awansował do 45. w karierze finału turnieju rangi ATP Masters 1000, czym zrównał się z rekordzistą pod tym względem Rafaelem Nadalem. - Jestem szczęśliwy, bo awansowałem do finału i jestem zdrowy. Ważne jest to, że nie straciłem wiele energii i z każdym meczem gram lepiej - mówił 36-latek z Bazylei po zwycięstwie nad Holendrem.
W niedzielę Federer stanie przed szansą na zdobycie 27. w karierze i trzeciego w tym sezonie (w marcu zwyciężył w Indian Wells i Miami) tytułu rangi Masters 1000. W Rogers Cup może triumfować po raz trzeci. Poprzednio wygrywał tę imprezę w sezonach 2004 i 2006, gdy wówczas odbywała się w Toronto. W Montrealu jeszcze nigdy nie zwyciężył.
Rywal, którego spotka po drugiej stronie, wywodzi się z zupełnie innego tenisowego pokolenia. To 20-letni Alexander Zverev, aktualnie ósmy tenisista rankingu ATP i zarazem najlepszy zawodnik młodego pokolenia. - Rzadko zdarza się, aby tak młody tenisista zagrał w finale turnieju ATP Masters 1000 - przyznał Federer, wspominając: - Pamiętam, że Rafa Nadal, Andy Murray i Novak Djoković notowali świetne wyniki jako nastolatkowie, ale nie jestem pewny, czy grali w finałach takich imprez. To, że młodzi zawodnicy odnoszą takie sukcesy, jest na pewno ważne dla rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony
Zverev tymczasem także notuje serię zwycięstw, i to najlepszą w karierze. Niemiec wygrał dziewięć ostatnich pojedynków i jest niepokonany, odkąd do jego sztabu w roli trenera-konsultanta dołączył Juan Carlos Ferrero. W Rogers Cup 20-latek z Hamburga pokazuje nie tylko umiejętności tenisowe, ale i odporność psychiczną. W swoim inauguracyjnym meczu przeciw Richardowi Gasquetowi obronił trzy piłki meczowe. Z kolei w sobotnim półfinale wytrzymał presję publiczności i wygrał z reprezentantem gospodarzy, rewelacyjnym 18-latkiem Denisem Shapovalovem.
Ogrywając Shapovalova, Zverev awansował do drugiego w karierze finału turnieju Masters 1000. 20-latek z Hamburga już ma na koncie triumf w zawodach złotej serii. W maju zwyciężył w Rzymie, gdzie w decydującym pojedynku okazał się lepszy od Novaka Djokovicia.
Niedzielny mecz będzie czwartą konfrontacją na poziomie ATP World Tour pomiędzy Federerem a Zverevem. Szwajcar wygrał w maju ubiegłego roku na mączce w Rzymie i czerwcu w finale na trawie w Halle. Niemiec natomiast okazał się lepszy w ubiegłym sezonie w Halle. Należy pamiętać, że w tym roku zagrali ze sobą również w niezaliczanym do głównego cyklu Pucharze Hopmana. Wówczas lepszy okazał się reprezentant naszych zachodnich sąsiadów.
- Roger gra niesamowicie i wygrał wszystkie wielkie turnieje, w których w tym roku wystąpił. Z pewnością to on jest faworytem finału. Ale ja czuję się dobrze. W tym roku grałem już w pięciu finałach i przegrałem tylko jeden. Właśnie z Rogerem w Halle - powiedział Zverev, najmłodszy finalista Rogers Cup od 2007 roku, gdy tytuł w tym turnieju zdobył wtedy 20-letni Novak Djoković.
Bilans spotkań pomiędzy Rogerem Federerem a Alexandrem Zverevem (główny cykl):
Rok | Turniej | Faza | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2016 | Rzym | II runda | Federer | 6:3, 7:5 |
2016 | Halle | półfinał | Zverev | 7:6(4), 5:7, 6:3 |
2017 | Halle | finał | Federer | 6:1, 6:3 |
Federer w niedzielę zagra nie tylko o tytuł w Montrealu, ale i o to, aby znacząco zwiększyć swoje szanse na powrót na pierwsze miejsce w rankingu. Jeżeli Szwajcar wygra w niedzielę, a w przyszłym tygodniu w Cincinnati, uzyska taki sam bądź lepszy rezultat niż Rafael Nadal, 21 sierpnia awansuje na pozycje lidera klasyfikacji singlistów i w wielkoszlemowym US Open zagra jako najwyżej rozstawiony. "Przy okazji" Helwet powalczy też o 94. tytuł w głównym cyklu. Więcej, 109, ma jedynie Jimmy Connors.
Początek meczu Federera ze Zverevem o godz. 22:00 czasu polskiego.
Pan poda
w mowie angielskiej ( fhrrancuskiej )
ten " wycinek " na temat
Hiszpana , Szkota i Serba
to go sobie sam " przestrugam "
na styl ojczysty . ; )