W drodze do półfinału w New Haven Daria Gawriłowa (WTA 26) wyeliminowała Kristynę Pliskovą, Węgierkę Timeę Babos i Belgijkę Kirsten Flipkens. Jedynego seta reprezentantka Australii straciła w I rundzie z Czeszką.
- Nie dałam się przełamać i obroniłam sporo break pointów [11 - przyp. red.]. Byłam po prostu odważna w najważniejszych punktach. Realizowałam mój plan. Myślę, że chodziłam do siatki częściej niż się spodziewałam. Grałam naprawdę agresywnie - oceniła Gawriłowa mecz z Flipkens, który wygrała 6:2, 6:4.
O godz. 1:00 czasu polskiego z piątku na sobotę Australijka zmierzy się z broniącą tytułu Agnieszką Radwańską. Tenisistka z Melbourne powalczy o drugi w sezonie (po Strasburgu), a w sumie trzeci finał w karierze. Pierwszy osiągnęła w ubiegłym roku w Moskwie.
Gawriłowa wierzy, że nie tylko zwycięstwo nad Radwańską, ale wygranie całego turnieju jest w jej zasięgu. - Byłam wcześniej blisko. Wystąpiłam w dwóch finałach. Myślę, że jestem w stanie wygrać turniej w New Haven - powiedziała.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony
Australijka powalczy o dziewiąte zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. W 2015 roku wygrała z Marią Szarapową (Miami), Aną Ivanović (Rzym) i Lucie Safarovą (Toronto), w 2016 z Petrą Kvitovą (Australian Open i Madryt), Simoną Halep (Rzym) i Andżeliką Kerber (Hongkong) oraz w 2017 ze Swietłaną Kuzniecową (Rzym).
Radwańska i Gawriłowa zmierzą się po raz pierwszy. Zwyciężczyni tego meczu w sobotnim finale zagra ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą lub Belgijką Elise Mertens.
Mam nadzieję, że Aga jej pokaże!
Niestety Darii sprzyja szczęście... Wypoczęta, ograna w tym sezonie, a Agnieszka no właśnie...
Ale go NIE WYGRASZ, hehehe
Bo wygra go nasza Agnieszka,
która w kraju nad Wisłą mieszka!!
Więc ognia Pantero Różowa,
dziś na obiad Cebulka, j Czytaj całość