W trakcie pojedynku ze swoim rodakiem Stefano Travaglią włoski tenisista pozwolił sobie na wulgarne słowa na korcie, obrażając m.in. prowadzącą spotkanie szwedzką arbiter Louise Engzell. 26. singlista świata przegrał ostatecznie 4:6, 6:7(8), 6:3, 0:6, dzięki czemu Travaglia zapisał na konto premierową wygraną w Wielkim Szlemie.
Międzynarodowa Federacja Tenisowa poinformowała w piątek, że przyjrzała się sprawie i ukarała Fabio Fogniniego na łączną kwotę 24 tys. dolarów. Włoch dopuścił się w sumie trzech wykroczeń, które wyceniono odpowiednio na 15, 5 i 4 tys. dolarów. Za swoje zachowanie przeprosił na Twitterze.
Tymczasem w sobotę do akcji wkroczył zarząd turniejów wielkoszlemowych, w którego skład wchodzą szefowie czterech federacji organizujących najważniejsze imprezy sezonu. To wąskie grono ogłosiło, że Fognini został wykluczony z uczestnictwa w US Open 2017 aż do czasu całkowitego wyjaśnienia, czy nie popełnił "poważnego wykroczenia".
Włoch odpadł co prawda w I rundzie singla, ale teraz został zdyskwalifikowany z turnieju debla, w którym wspólnie ze swoim rodakiem Simone Bolellim awansował już do 1/8 finału. Tenisiści z Italii wygrali razem Australian Open 2015.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk z Danii: Koszmar, katastrofa, kompromitacja!