US Open: Życiówki Eliny Switoliny i Darii Kasatkiny w Nowym Jorku, problemy zdrowotne Jeleny Ostapenko

PAP/EPA / RAY STUBBLEBINE / Elina Switolina
PAP/EPA / RAY STUBBLEBINE / Elina Switolina

Zarówno Elina Switolina, jak i Daria Kasatkina po raz pierwszy w karierze awansowały do IV rundy US Open. Swoje mecze w sobotę wygrały również Kaia Kanepi i Jennifer Brady.

Elina Switolina po raz pierwszy w karierze awansowała do IV rundy US Open. Ukrainka pokonała w sobotę Shelby Rogers 6:4, 7:5 po godzinie i 35 minutach. Warto dodać, że w drugim secie czwarta rozstawiona nie wykorzystała prowadzenia 5:2 oraz zmarnowała trzy meczbole przy stanie 5:3 i zwyciężyła dopiero 7:5. Switolina podtrzymała dobrą passę w starciu z rywalkami notowanymi poza Top 50 w turniejach wielkoszlemowych (Amerykanka jest 62.). Po raz ostatni przegrała z przeciwniczką klasyfikowaną w szóstej dziesiątce w ubiegłorocznym Wimbledonie.

Ostatnią Ukrainką, która awansowała do IV rundy US Open, była sezon temu Łesia Curenko. W ćwierćfinale natomiast reprezentantka tego kraju nie wystąpiła od 2009 roku (wówczas do tej fazy doszła Kateryna Bondarenko). Switolina spotka się w IV rundzie z lepszą z pary Madison Keys - Jelena Wiesnina.

Daria Kasatkina po raz pierwszy w życiu awansowała do IV rundy turnieju wielkoszlemowego. Nierozstawiona Rosjanka pokonała Jelenę Ostapenko 6:3, 6:2. Warto dodać, że to Łotyszka objęła prowadzenie 3:0, jednak wówczas przegrała 11 kolejnych gemów. Przy stanie 3:6, 0:3 mistrzyni tegorocznego Rolanda Garrosa poprosiła o pomoc lekarza. Chwilę później przerwała niechlubną serię i wygrała gema. Na powrót było już jednak za późno.

- Nie mogłam dać z siebie maksimum - powiedziała Ostapenko, która narzekała na problemy z gardłem. - Jestem rozczarowana, ponieważ drabinka jest otwarta. Nie czułam się jednak zbyt dobrze i nie mogłam zaprezentować swojej gry.

Kasatkina zmierzy się w IV rundzie z kwalifikantką Kaią Kanepi, która awansowała do tej fazy turnieju wielkoszlemowego po raz pierwszy od 2014 roku. 32-latka pokonała Naomi Osakę 6:3, 2:6, 7:5, odrabiając straty ze stanu 2:4 w trzecim secie. Warto dodać, że w ostatnich dwóch sezonach Estonka niewiele grała (cierpi na zapalenie powięzi podeszwowej, które objawia się bólem w pięcie i dolnej części stopy).

Jennifer Brady po raz drugi w karierze i w tym sezonie awansowała do IV rundy turnieju wielkoszlemowego. Amerykanka pokonała Monicę Niculescu 6:3, 4:6, 7:6(3) i powalczy o ćwierćfinał z najwyżej rozstawioną Karoliną Pliskovą.

US Open
, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu kobiet 20 mln dolarów
sobota, 2 września

III runda gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, 4) - Shelby Rogers (USA) 6:4, 7:5
Daria Kasatkina (Rosja) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 12) 6:3, 6:2
Kaia Kanepi (Estonia, Q) - Naomi Osaka (Japonia) 6:3, 2:6, 7:5
Jennifer Brady (USA) - Monica Niculescu (Rumunia) 6:3, 4:6, 7:6(3)

Komentarze (22)
omi
3.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Elinka! Z małymi kłopotami ale jest :) W zasadzie należało sie spodziewać po Strzelbi że Elina będzie musiała naprawde mocno zapracować na zwycięstwo i końcówka meczu najlepiej to pokazał Czytaj całość
avatar
ACElina
3.09.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Swoją drogą Gburenko po raz kolejny pokazała klasę przy pożegnaniu. :) Chyba ona z tego nie wyrośnie nigdy. Może potrzeba jej takiej lekcji od Strycovej np.? (if you know what I mean...). Brawo Czytaj całość
avatar
Lovuś
3.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ehhhh, Jelena... ;(( 
omi
3.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Porażke Maszy przez bolące gardziołko, to można by zrozumieć jeszcze ;) 
Seb Glamour
3.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Kasatka.