Zmiana na czele rankingu WTA. Garbine Muguruza nową liderką

PAP/EPA / JASON SZENES / Garbine Muguruza
PAP/EPA / JASON SZENES / Garbine Muguruza

Przed rozpoczęciem US Open 2017 szansę na zostanie liderką rankingu WTA miało aż osiem zawodniczek. Po środowej porażce Karoliny Pliskovej z Coco Vandeweghe pewne już jest, że 11 września nową numer jeden kobiecego tenisa będzie Garbine Muguruza.

W tym artykule dowiesz się o:

Aktualna liderka, Karolina Pliskova, musiała w Nowym Jorku obronić punkty za zeszłoroczny finał, aby zachować pozycję pierwszej rakiety świata. Tymczasem w środowym ćwierćfinale przegrała z Amerykanką Coco Vandeweghe 6:7(4), 3:6.

Skorzystała na tym Garbine Muguruza, która w poniedziałek przesunie się z trzeciego na pierwsze miejsce. Hiszpanka odpadła w Nowym Jorku w IV rundzie, ale zdobyła wystarczającą liczbę punktów, żeby wspiąć się na szczyt światowej klasyfikacji.

Urodzona w Wenezueli Muguruza zostanie 11 września 2017 roku 24. w historii liderką rankingu WTA. Będzie drugą Hiszpanką, która dostąpi tego zaszczytu, bowiem w sezonie 1995 przez 12 tygodni na czele była Arantxa Sanchez Vicario.

Awans na pierwsze miejsce w rankingu WTA to nagroda dla Muguruzy za ciężką pracę i rezultaty osiągane na światowych kortach w ostatnim czasie. Hiszpanka to aktualna mistrzyni Wimbledonu oraz triumfatorka zawodów w Cincinnati. Na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy była także w półfinale imprez w Brisbane, Birmingham i Stanfordzie.

Jeśli chodzi o czołówkę rankingu WTA, to w poniedziałek powróci do Top 5 Venus Williams. Amerykanka, która we wtorek awansowała do półfinału US Open 2017 i w przypadku triumfu w Nowym Jorku zostanie nawet wiceliderką, po raz ostatni była klasyfikowana tak wysoko w 2011 roku.

ZOBACZ WIDEO Kuba Piątek: Pokazałem, że potrafię wrócić

Źródło artykułu: