Juan Martin del Potro ma nadgarstek w szynie. Sobotni mecz z Rogerem Federerem pod znakiem zapytania

PAP/EPA / JOSE MENDEZ / Juan Martin del Potro ma za sobą wiele kłopotów zdrowotnych
PAP/EPA / JOSE MENDEZ / Juan Martin del Potro ma za sobą wiele kłopotów zdrowotnych

Podczas ćwierćfinału turnieju ATP w Szanghaju z Viktorem Troickim, Juan Martin del Potro upadł na kort i poczuł ból w lewym nadgarstku. Argentyńczyk wprawdzie dokończył spotkanie, ale jego dalsze występy stoją pod znakiem zapytania.

Do pechowego dla Juana Martina del Potro zdarzenia doszło w piątym gemie trzeciego seta piątkowego ćwierćfinału turnieju ATP w Szanghaju z Viktorem Troickim. Argentyńczyk wówczas źle postawił stopę i przewrócił się na kort. Upadł na lewy nadgarstek, z którym w przeszłości miał ogromne kłopoty i musiał przechodzić operacje.

Del Potro był w stanie dokończyć mecz. Co więcej, pokonał Serba 4:6, 6:1, 6:4. - Upadłem, poczułem coś dziwnego w nadgarstku, a następnie silny ból - opisywał tę sytuację Delpo. - Jestem wysoki, ważę prawie 100 kilogramów i mój nadgarstek mógł ucierpieć. Dobrą wiadomością jest to, że ból nie przeszkadzał mi w grze i mogłem uderzać piłkę.

- W przeszłości wiele razy cierpiałem przez kontuzje, dlatego na pierwszym miejscu stawiam zdrowie. Cieszę się, że awansowałem do półfinału, ale najpierw muszę poczekać na opinię lekarza - powiedział tenisista z Tandil, dodając, że uda się do szpitala, by przejść badania.

Kilka godzin później agent del Potro poinformował, że badania wykluczyły poważną kontuzję, ale nadgarstek Argentyńczyka został usztywniony ortopedyczną szyną. To stawia pod znakiem zapytania dalsze występy Delpo w Szanghaju. A w sobotę ma się zmierzyć w półfinale z Rogerem Federerem.

Mecz Argentyńczyka ze Szwajcarem został zaplanowany na godz. 20:00 czasu lokalnego (14:00 czasu polskiego). Decyzję, czy zagrać, 29-latek z Tandil ma podjąć w sobotę. Jeśli się wycofa, Federer walkowerem awansuje do finału.

ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame"

Źródło artykułu: