Martina Hingis zakończy karierę po Mistrzostwach WTA. Tym razem już definitywnie
Trwające w Singapurze Mistrzostwa WTA będą ostatnimi zawodami w karierze Martiny Hingis. Utytułowana Szwajcarka po raz trzeci zawiesi rakietę na kołku, ale tym razem już definitywnie.
Hingis, która 30 września obchodziła 37. urodziny, chce zakończyć karierę mocnym akcentem. W czwartek awansowała wspólnie z Chan do półfinału gry podwójnej Mistrzostw WTA. Szwajcarka i Tajwanka są faworytkami singapurskiego turnieju Masters.
W swoim dorobku Hingis ma pięć wielkoszlemowych tytułów w singlu, 13 w deblu oraz siedem w mikście. W sumie wygrała 43 trofea w grze pojedynczej i 64 w grze podwójnej. W 2016 roku sięgnęła także wspólnie z Timeą Bacsinszky po srebrny medal igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.
Szwajcarka poinformowała, że specjalna konferencja prasowa, na której ogłosi zakończenie kariery, odbędzie się po zawodach w Singapurze. Hingis już dwukrotnie (w 2003 oraz 2007 roku) ogłaszała, że robi sobie przerwę od tenisa, ale zmieniała zdanie i wracała do rywalizacji. Jak czytamy w komunikacie reprezentującej interesy tenisistki agencji Octagon, aktualna numer jeden rankingu deblowego chce poświęcić swój czas innym zainteresowaniom - jeździe konnej i na nartach.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gnał jak pocisk. Najszybszy piłkarz na świecie