WTA Zhuhai: Chinki bezlitosne dla Alicji Rosolskiej i Anny Smith

WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak / Na zdjęciu: Alicja Rosolska
WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak / Na zdjęciu: Alicja Rosolska

Alicja Rosolska i Brytyjka Anna Smith przegrały 3:6, 1:6 z Chinkami Jing-Jing Lu i Shuai Zhang w deblu turnieju WTA Elite Trophy w Zhuhai.

Alicja Rosolska i Anna Smith trafiły do Grupy Orchideowej razem z dwiema chińskimi parami. W środę Polka i Brytyjka uległy 3:6, 1:6 Jing-Jing Lu i Shuai Zhang. W I secie reprezentantki gospodarzy od 4:1 przegrały dwa gemy, ale dwa kolejne padły ich łupem. W II partii Rosolska i Smith jedynego gema zdobyły przy 0:4, po obronie dwóch break pointów.

W trwającym 68 minut spotkaniu Chinki zdobyły o 24 punkty więcej od Polki i Brytyjki (66-42). Lu i Zhang obroniły siedem z dziewięciu break pointów, a same wykorzystały sześć z 10 szans na przełamanie.

W tym roku Rosolska zdobyła dwa tytuły, w Petersburgu (z Łotyszką Jeleną Ostapenko) i Monterrey (z Japonką Nao Hibino). Poza tym osiągnęła finał w Stanford wspólnie z Francuzką Alize Cornet. Smith zanotowała dwa udane występy w parze z Nicole Melichar. Brytyjka i Amerykanka triumfowały w Norymberdze oraz zaliczyły finał w Moskwie.

Liu jedyne trofeum w głównym cyklu zdobyła w ubiegłym sezonie w Nanchangu (razem z Chen Liang). Zhang znana jest z singlowego ćwierćfinału Australian Open 2016. W całej karierze zdobyła dwa tytuły w grze pojedynczej i cztery w podwójnej. Jej najlepsze tegoroczne dokonanie w deblu to finał w Birmingham w parze z Hao-Ching Chan.

Rosolska i Smith oraz Liu i Zhang zmierzą się jeszcze z Xinyu Jiang i Qianhui Tang. W deblu bierze udział sześć duetów podzielonych na dwie grupy. Do finału awansują pary z pierwszych miejsc.

Hengqin Life WTA Elite Trophy Zhuhai, Zhuhai (Chiny)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 2,21 mln dolarów
środa, 1 listopada

Faza grupowa gry podwójnej:

Grupa Orchideowa:

Jing-Jing Lu (Chiny, 4) / Shuai Zhang (Chiny, 4) - Alicja Rosolska (Polska, 2) / Anna Smith (Wielka Brytania, 2) 6:3, 6:1

ZOBACZ WIDEO Ostatnie igrzyska Weroniki Nowakowskiej. "Będzie kilka szans, żeby spełnić dziecięce marzenie"

Komentarze (1)
avatar
Mirosław Popielarski
1.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tenis to jeden z niewielu sportów w którym oszustwo jest widoczne natychmiast ...więc lepszy wygrywa ....takie są reguły gry !!