Rafael Nadal wycofał się z dalszego udziału w turnieju w Paryżu. Hiszpan oddał walkowerem mecz ćwierćfinałowy

Rafael Nadal znów ma kłopoty fizyczne. "Moje kolano nie jest w pełni zdrowe"

Problemy z kolanem dały o sobie znać już w czwartkowym meczu III rundy z Pablo Cuevasem. Rafael Nadal wprawdzie pokonał Urugwajczyka 6:3, 6:7(5), 6:3, ale podczas gry prosił o wizytę fizjoterapeuty, a po zakończeniu spotkania powiedział: - To oczywiste, że moje kolano nie jest w pełni zdrowe. Inaczej nie poprosiłbym fizjoterapeutę, aby założył mi bandaż.

Hiszpan dodał wówczas, że nie rozważa rezygnacji z turnieju i wyjdzie na kort, aby walczyć w ćwierćfinale z Filipem Krajinoviciem. Tymczasem w piątek, na dwie godziny przed meczem z Serbem, tenisista z Majorki niespodziewanie zwołał konferencję prasową i ogłosił, że wycofuje się z paryskiego turnieju.

- To dla mnie bardzo trudna sytuacja. Decyzja, którą podjąłem, nie była łatwa. Robiłem wszystko, co w mojej mocy. W czwartkową noc poddałem się leczeniu, ale nie jestem wyjść na kort - mówił. - W czwartek były momenty, kiedy nie mogłem się poruszać. Ból był zbyt duży. Nie wydaje mi się, żebym był w stanie rozegrać tu jeszcze kilka meczów. To dla mnie smutny dzień, ale muszę się wycofać.

Nadal poinformował także, że chce wrócić do pełni sprawności na ostatni turniej sezonu - Finały ATP World Tour, które zostaną rozegrane w dniach 12-19 listopada w Londynie.

ZOBACZ WIDEO Zawodniczki pole dance odcinają się od klubów go-go. Duże perspektywy przed nowym sportem
[color=#000000]

[/color]

Tymczasem decyzja Hiszpana oznacza, że Krajinović pierwszy raz w karierze znalazł się w półfinale turnieju rangi ATP World Tour Masters 1000. Serb jest również premierowym kwalifikantem, który dotarł do 1/2 finału Rolex Paris Masters od 2012 roku, gdy do finału tej imprezy doszedł Jerzy Janowicz.

O finał zawodów w paryskiej hali Bercy Krajinović powalczy w sobotę z Juanem Martinem del Potro bądź z Johnem Isnerem.