Radek Stepanek zakończył karierę

Radek Stepanek nie zagra już na zawodowych kortach. 38-letni tenisista, który w ostatnim czasie zmagał się z problemami zdrowotnymi, zdecydował się zakończyć karierę.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatni raz Radek Stepanek wystąpił na zawodowych kortach podczas wielkoszlemowego Australian Open 2017. Wówczas pomyślnie przeszedł przez eliminacje i dopiero w II rundzie zatrzymał go David Goffin. Od tego czasu Czech znów zmagał się z urazami kręgosłupa. Przeszedł operacje kręgów szyjnych i lędźwiowych, ale nie był już w stanie powrócić do gry na wysokim poziomie.

Urodzony w Karwinie tenisista był barwną postacią męskiego touru. W singlu wygrał pięć turniejów głównego cyklu i w 2006 roku wspiął się na ósmą pozycję w rankingu ATP. To wówczas osiągnął jedyny wielkoszlemowy ćwierćfinał, na trawnikach Wimbledonu. Większe sukcesy reprezentant naszych południowych sąsiadów notował w deblu, w którym triumfował w 18 imprezach. W parze z Leanderem Paesem był najlepszy w Australian Open 2012 i US Open 2013. Dzięki temu był w sezonie 2012 czwartym deblistą świata.

Stepanek z wielką dumą reprezentował kraj na arenie międzynarodowej. Podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro wywalczył wspólnie z Lucie Hradecką brązowy medal w mikście. W 2012 i 2013 roku walnie przyczynił się do zdobycia przez Czechy Pucharu Davisa. W obu finałach, odpowiednio z Hiszpanią i Serbia, wygrywał decydujące piąte gry, czym zapisał się w historii. W sumie wystąpił w 26 spotkaniach i wywalczył aż 35 punktów, z czego 20 w deblu.

- Po 35 latach nadszedł czas, aby ten mały chłopiec zakończył zawodową karierę. Wtedy zaczęły w jego głowie rodzić się wielkie plany. Teraz ma poczucie dumy, że zrobił wszystko. Pragnę podziękować mojej rodzinie za danie mi szansy i okazane bezgraniczne wsparcie. Jest wielu ludzi, którzy byli ze mną od początku i dziękuję im za to - napisał na swoim profilu na Facebooku Stepanek.

ZOBACZ WIDEO Jakub Świerczok: Swoją grę oceniam średnio

Komentarze (1)
avatar
Sargon
15.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda... Myślałem, że jeszcze chociaż trochę tego debelka pociągnie...