Milos Raonić bez trenera. Zmiana także w sztabie Karena Chaczanowa

Milos Raonić dysponował swego czasu sztabem szkoleniowym, w którego składzie byli Carlos Moya i John McEnroe. Teraz finalista Wimbledonu 2016 pozostał bez głównego trenera. Na zmianę zdecydował się zdolny Rosjanin Karen Chaczanow.

Mocarstwowe plany Milosa Raonicia zostały zniszczone przez szereg kontuzji. Już podczas styczniowego Australian Open 2017 tenisista doznał urazu łydki, ale mimo tego w miarę szybko powrócił do rywalizacji i osiągnął nawet ćwierćfinał Wimbledonu. Podczas amerykańskiego lata Kanadyjczyk narzekał na ból nadgarstka. Z kolei jesienią znów dała znać o sobie łydka i reprezentant Kraju Klonowego Liścia zakończył rozczarowujący sezon.

Raonić miał także problemy ze skompletowaniem sztabu trenerskiego. Carlos Moya związał się z Rafaelem Nadalem, a John McEnroe skupił się przede wszystkim na pracy w charakterze komentatora i eksperta. Kanadyjczyk zwrócił się o pomoc do Richarda Krajicka, który wygrał Wimbledon 1996, ale ten w ostatnim czasie pełni funkcję dyrektora halowego turnieju w Rotterdamie. Następnie tenisista korzystał z rad byłego utytułowanego deblisty Marka Knowlesa oraz twórcy sukcesów Davida Ferrera, Javiera Pilesa.

Parę dni temu Raonić oficjalnie został bez głównego trenera, ponieważ opuścił go Riccardo Piatti. - Po czterech latach moja współpraca z Milosem dobiegła końca. To była niesamowita przygoda, ale teraz nadszedł czas na nowe wyzwania. Nigdy nie zapomnę tego, co razem osiągnęliśmy. Pragnę podziękować Milosowi oraz jego rodzinie i życzę mu największych sukcesów, na które tak bardzo zasługuje - napisał na Twitterze Włoch. Jego były podopieczny, który zakończył 2017 rok na 24. miejscu w rankingu ATP, nie ogłosił jeszcze nazwiska nowego szkoleniowca. W ramach przygotowań do nowego sezonu Kanadyjczyk ma wziąć udział w pokazówce w Abu Zabi.

Tymczasem człowiek, który wprowadził Raonicia do męskiego touru, właśnie zakończył współpracę z Karenem Chaczanowem. Galo Blanco, bo o nim mowa, prowadził Rosjanina przez cztery lata i doprowadził go do Top 50 światowego rankingu. - To była niesamowita podróż i jestem przekonany, że na długie lata pozostaniemy przyjaciółmi - poinformował 21-latek z Moskwy, który jest obecnie 45. rakietą globu. Blanco ciągle pozostaje trenerem Andrieja Rublowa. Chaczanow nie podał jeszcze nazwiska nowego szkoleniowca.

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny debiut Polaka w IO. "Traciłem świadomość i nie wiedziałem, gdzie jestem"

Komentarze (2)
avatar
Allez
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo dobry ruch Karena. Pozegnal "zlego policjanta" Galo Blanco , nazwanego tak w odroznieniu od "dobrego policjanta" Fernando Vicente, ktory bezposrednio zajmuje sie Rubliowem. Obaj Rosja Czytaj całość
avatar
Sargon
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Okno transferowe otwarte ;)