Skandal w Nowym Jorku. Donald Young zarzucił rasizm Ryanowi Harrisonowi
Organizatorom powracającego po 14 latach turnieju ATP w Nowym Jorku z pewnością zależy na rozgłosie, ale nie na takim. Po poniedziałkowym meczu I rundy czarnoskóry Donald Young zarzucił rasizm swojemu rywalowi, Ryanowi Harrisonowi.
Po meczu, który zakończył się wygraną Harrisona 6:3, 7:6(4), Amerykanin zbagatelizował całe zdarzenie. - Obaj zaczynaliśmy w bardzo młodym wieku i od początku musimy się mierzyć z ciężarem presji i oczekiwań - mówił. - Ja mam to szczęście, że przezwyciężyłem pewne przeciwności, a Donald, jak sądzę, wciąż próbuje z nimi walczyć i dostać się do miejsca, w którym chce być. W ostatecznym rozrachunku pozostajemy jednak tenisistami. Gdyby taka sytuacja wydarzyła się na boisku futbolowym, ludzie zaśmialiby się i powiedzieliby "macie karę 15 jardów i grajcie dalej".
The courtside audio is all but non-existent, but looks pretty hostile at the new New York Open between Ryan Harrison and Donald Young. pic.twitter.com/qYH3n8C3dB
— Ben Rothenberg (@BenRothenberg) 13 lutego 2018
Young jednak ma inny pogląd na tę sprawę. Stwierdził, że jego rodak obraził go na tle rasistowskim. - Ryan, jestem zszokowany i rozczarowany, słysząc jak w czasie naszego meczu w Nowym Jorku mówiłeś mi, co o mnie naprawdę myślisz jako o czarnym tenisiście. Myślałem, że tenis to sport dla dżentelmenów - napisał na Twitterze.
Harrison odpowiedział, pisząc: - Oskarżenia złożone przez Donalda po naszym meczu są nieprawdziwe. Jestem bardzo rozczarowany, że ktoś może tak reagować po porażce. Każde nagranie audio bądź wideo oczyści mnie z tych zarzutów i zachęcam każdego, kto ma taką możliwość, aby się o tym przekonał.
ATP na razie nie chce komentować całej sprawy. A warto podkreślić, że władze męskich rozgrywek są bardzo wyczulone na punkcie niepoprawności politycznej, zwłaszcza rasizmu. Przekonał się o tym choćby Danił Miedwiediew, który w kwietniu 2016 roku podczas challengera w Savannah został zdyskwalifikowany za słowa: ""Wiem, że jesteście przyjaciółmi. Jestem tego pewien". Rosjanin miał wtedy na myśli czarnoskórą arbiter spotkania oraz swojego ówczesnego rywala... Donalda Younga.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski był w odpowiednim miejscu i czasie - skrót meczu Bayern - Schalke [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]