ATP Nowy Jork: w sobotę starcie finalistów US Open. Sam Querrey broni honoru Amerykanów

Getty Images / Minas Panagiotakis / Na zdjęciu: Kei Nishikori
Getty Images / Minas Panagiotakis / Na zdjęciu: Kei Nishikori

Kevin Anderson i Kei Nishikori zmierzą się ze sobą o finał halowego turnieju ATP World Tour 250 na kortach twardych w Nowym Jorku. Do półfinału awansowali również Sam Querrey i Adrian Mannarino.

W piątek w Nowym Jorku niespodzianek nie było i swoje mecze wygrywali faworyci. Najwyżej rozstawiony Kevin Anderson znów stracił seta, ale pokonał ostatecznie Amerykanina Francesa Tiafoe'a 6:3, 5:7, 6:4. Finalista US Open 2017 posłał w ciągu 124 minut 16 asów i tylko raz stracił serwis. Reprezentant RPA przełamał podanie tenisisty gospodarzy dwukrotnie.

Na drodze Andersona do finału stanie w sobotę finalista US Open 2014, Kei Nishikori. Parę tygodni temu Japończyk wygrał challengera w Dallas i teraz jest w półfinale zawodów głównego cyklu. Tenisista z Kraju Kwitnącej Wiśni pokonał Mołdawianina Radu Albota 4:6, 6:3, 6:1. Nishikori i Anderson spotkają się po raz szósty w męskim tourze. Japończyk wygrał cztery z pięciu poprzednich pojedynków.

Drugą parę półfinałową utworzyli rozstawiony z drugim numerem Sam Querrey i oznaczony "czwórką" Adrian Mannarino. Amerykanin po dwóch tie breakach okazał się lepszy od doświadczonego Chorwata Ivo Karlovicia, poprawiając bilans ich rywalizacji na 6-1. Z kolei Francuz po trzysetowym boju zwyciężył hiszpańskiego kwalifikanta Adriana Menendeza 7:5, 2:6, 6:3. W sobotę przewagę będzie miał Mannarino, który wygrał trzy poprzednie spotkania z zawodnikiem gospodarzy.

New York Open, Nowy Jork (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 668,4 tys. dolarów
piątek, 16 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Kevin Anderson (RPA, 1) - Frances Tiafoe (USA) 6:3, 5:7, 6:4
Sam Querrey (USA, 2) - Ivo Karlović (Chorwacja) 7:6(5), 7:6(4)
Adrian Mannarino (Francja, 4) - Adrian Menendez (Hiszpania, Q) 7:5, 2:6, 6:3
Kei Nishikori (Japonia, 5) - Radu Albot (Mołdawia) 4:6, 6:3, 6:1

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Już dziś nie zgadzam się z prezesem. On widzi problemy, ja możliwości

Komentarze (0)