Sobotnie pojedynki półfinałowe nie rozczarowały fanów. Oba spotkania zostały rozstrzygnięte po trwających dwie godziny trzysetowych bojach. W pierwszym oznaczony "dwójką" Sam Querrey przegrał partię otwarcia po tie breaku, ale w dwóch kolejnych odsłonach był lepszy od grającego z "czwórką" Adriana Mannarino. Amerykanin wygrał 6:7(5), 7:5, 6:3 i poprawił na 1-3 ciągle niekorzystny bilans z Francuzem.
W sesji wieczornej zmierzyli się najwyżej rozstawiony Kevin Anderson i oznaczony piątym numerem Kei Nishikori. Było to starcie finalistów US Open, bowiem tenisista z RPA przegrał na Flushing Meadows mecz o tytuł z Rafaelem Nadalem (2017), zaś Japończyk uległ Marinowi Ciliciowi (2014). Sobotni pojedynek Anderson wygrał 6:1, 3:6, 7:6(4). To jego drugie zwycięstwo nad zawodnikiem z Kraju Kwitnącej Wiśni. Bilans ich rywalizacji ciągle jest korzystny dla Nishikoriego, gdyż wynosi 4-2.
O tytuł w pierwszej edycji New York Open powalczą zatem w niedzielę najwyżej rozstawieni w drabince Anderson i Querrey. Zapowiadają się nie lada emocje, bowiem obaj panowie grali już ze sobą w głównym cyklu 15 razy (bilans 8-7 dla reprezentanta USA). Afrykaner celuje w czwarte mistrzostwo w ATP World Tour, natomiast Amerykanin w 11.
New York Open, Nowy Jork (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 668,4 tys. dolarów
sobota, 17 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Kevin Anderson (RPA, 1) - Kei Nishikori (Japonia, 5) 6:1, 3:6, 7:6(4)
Sam Querrey (USA, 2) - Adrian Mannarino (Francja, 4) 6:7(5), 7:5, 6:3
ZOBACZ WIDEO Ależ sobie postrzelali! Siedem goli w meczu PSG [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]