Jest plan reformy rozgrywek o Puchar Davisa. Zmiany popiera gwiazda FC Barcelona

Międzynarodowa Federacja Tenisowa ogłosiła w poniedziałek nową wizję rozgrywek o Puchar Davisa. O tym, czy dojdzie do rewolucji, zadecydują delegaci podczas sierpniowego kongresu ITF w Orlando.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Puchar Davisa Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Puchar Davisa
Prezes ITF, David Haggerty, nie ustaje w staraniach o reformę rozgrywek o Puchar Davisa. W zeszłym roku obradujący w Ho Chi Minh kongres przegłosował wiele korzystnych dla tenisistów zmian, ale poparcia nie otrzymał pomysł dotyczący skrócenia meczów. Ostatecznie delegaci zgodzili się tylko, aby przetestować pewne nowinki w ramach spotkań odbywających się w fazie kontynentalnej w sezonie 2018.

Rozgrywki o Puchar Davisa wymagają gruntownej reformy, ponieważ wielu czołowych tenisistów rezygnuje ze startu i rywalizacja sporo na tym traci. Z tego względu Międzynarodowa Federacja Tenisowa ogłosiła w poniedziałek plany zawarcia 25-letniej umowy z firmą Kosmos wartej 3 miliardy dolarów. Pieniądze mają być przeznaczone nie tylko dla graczy i uczestniczących drużyn, ale i na programy rozwoju zawodników.

Kosmos to firma, której założycielem i szefem jest gwiazda FC Barcelona, Gerard Pique. - Razem z ITF możemy wznieść Puchar Davisa na nowe wyżyny, prezentując konieczne do obejrzenia rozgrywki z udziałem czołowych drużyn i tenisistów. Kosmos zainwestuje także 3 miliardy dolarów, które pomogą rozwinąć tenis na całym świecie - powiedział Pique.

Te nowe rozgrywki to World Cup of Tennis Finals. Rozgrywany w ciągu siedmiu listopadowych dni turniej, w którym weźmie udział 18 zespołów. 16 zostanie automatycznie zakwalifikowanych z Grupy Światowej, dwa pozostałe zostaną wybrane. Najpierw ekipy będą rywalizować w ramach fazy grupowej, a następnie odbędą się ćwierćfinały, półfinały oraz finał, który wyłoni zwycięzcę Pucharu Davisa.

W trakcie turnieju odbędą się również spotkania barażowe z udziałem ośmiu najlepszych zespołów z Grupy I strefy kontynentalnej, które zdecydują o uczestnictwie w World Cup of Tennis Finals w kolejnym sezonie. Zmiany nie będą dotyczyć samej fazy kontynentalnej, gdzie drużyny dalej będą grać w weekendy na wyjeździe lub u siebie w trzech wskazanych przez ITF terminach.

Prezes Haggerty uważa, że kończący rozgrywki turniej World Cup of Tennis Finals jest bardzo dobrym pomysłem, a kilka miast już zgłosiło swoje kandydatury do jego organizacji. Problem jednak w tym, że wielu tenisistów nie chce, aby Puchar Davisa był rozstrzygany na neutralnym terenie, ponieważ tracą na tym kibice z poszczególnych krajów. Aby zmiany weszły w życie już od 2019 roku, pomysł ITF i firmy Kosmos musi uzyskać 2/3 głosów delegatów podczas sierpniowego kongresu w Orlando.

ZOBACZ WIDEO Bayern bez rekordu, "Lewy" bez gola w jubileuszu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy podoba ci się nowa wizja rozgrywek o Puchar Davisa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×