Conchita Martinez ogłosiła w lutym, że będzie pomagać Garbine Muguruzie podczas turniejów w Dosze, Dubaju, Indian Wells i Miami. Na Bliskim Wschodzie była liderka rankingu WTA doszła odpowiednio do finału i półfinału, natomiast w USA zakończyła zmagania kolejno w II i IV rundzie.
O zwieńczeniu współpracy z rodaczką mistrzyni Wimbledonu 1994 poinformowała na Twitterze: - Pragnę podzielić się wiadomością, że moja współpraca z Garbine dobiegła końca po turnieju w Miami. Ona postanowiła, że będzie teraz trenować ze swoim głównym szkoleniowcem. Jak zawsze wspaniale było pracować z nią przez ostatnie tygodnie. Życzę jej i reszcie sztabu wszystkiego najlepszego na dalszą część roku.
Martinez zastępowała Sama Sumyka podczas Wimbledonu 2017, gdzie Hiszpanka cieszyła się z drugiego triumfu w Wielkim Szlemie. Trzecia obecnie rakieta świata nie opuszcza jeszcze amerykańskich kortów twardych, gdyż w przyszłym tygodniu będzie największą gwiazdą zawodów WTA International w meksykańskim Monterrey.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Tak właśnie Piotrek mierzy na treningach