WTA Miami: Danielle Collins wybudzona z pięknego snu. Jelena Ostapenko powalczy o tytuł

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Jelena Ostapenko
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Jelena Ostapenko

Łotyszka Jelena Ostapenko pokonała Amerykankę Danielle Collins i awansowała do finału turnieju WTA Premier Mandatory rozgrywanego w Miami.

Danielle Collins (WTA 93) jako pierwsza w historii kwalifikantka doszła do półfinału Miami Open. W walce o finał Amerykanka przegrała 6:7(1), 3:6 z Jeleną Ostapenko (WTA 5). 20-letnia Łotyszka została najmłodszą finalistką imprezy na Florydzie od czasu Wiktorii Azarenki, która w 2009 roku zdobyła tytuł.

W I partii Collins z 1:3 wyszła na 6:5. W 11. gemie uzyskała przełamanie do zera, a w 12. nie wykorzystała piłki setowej. W tie breaku Amerykanka nie miała nic do powiedzenia. W II partii reprezentantka gospodarzy dwa razy oddała podanie i jej piękny sen dobiegł końca.

W trwającym 99 minut spotkaniu Ostapenko zdobyła 29 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła pięć z siedmiu break pointów, a sama wykorzystała cztery z ośmiu szans na przełamanie. Jeśli Łotyszka wygra finał zapewni sobie awans na najwyższe w karierze czwarte miejsce w rankingu.

Collins miała wspaniały marzec na zawodowych kortach. W Indian Wells wystąpiła dzięki dzikiej karcie i doszła do IV rundy, pokonując m.in. Madison Keys. W Miami wygrała siedem meczów, bo zaczynała od kwalifikacji. Odprawiła m.in. dwie znacznie wyżej notowane rodaczki, Coco Vandeweghe i Venus Williams, a także Portorykankę Monikę Puig, mistrzynię olimpijską z Rio de Janeiro. Do turnieju w Indian Wells Collins przystępowała będąc notowana na 117. miejscu w rankingu, a w najbliższy poniedziałek znajdzie się na 53. pozycji.

Ostapenko po drodze odprawiła dwie rywalki z Top 10 rankingu (Petra Kvitova, Elina Switolina) i awansowała do finału turnieju rangi Premier Mandatory jako trzecia w tym roku tenisistka urodzona w 1997 roku. W Indian Wells Naomi Osaka pokonała Darię Kasatkinę.

W sobotę (początek o godz. 19:00 czasu polskiego) o drugi największy tytuł, po Rolandzie Garrosie 2017, Ostapenko zmierzy się ze Sloane Stephens, triumfatorką US Open 2017. Będzie to pierwsze spotkanie tych tenisistek. W głównym cyklu bilans singlowych finałów Łotyszki to 2-3, a Amerykanki 5-0.

Miami Open 2018 będzie siódmym z rzędu turniejem rangi Premier Mandatory wygranym przez inną tenisistkę. Jako ostatnia w dwóch kolejnych takich imprezach zwyciężyła Azarenka, w 2016 roku w Indian Wells i Miami. Od Pekinu 2016 do Indian Wells 2018 każde takie zawody miały inną mistrzynię. Przed dwoma laty w stolicy Chin najlepsza była Agnieszka Radwańska, a kolejne triumfatorki to Jelena Wiesnina (Indian Wells 2017), Johanna Konta (Miami 2017), Simona Halep (Madryt 2017) i Caroline Garcia (Pekin 2017). W tym miesiącu w Kalifornii tytuł zdobyła Naomi Osaka.

Miami Open, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,648 mln dolarów
czwartek, 29 marca

półfinał gry pojedynczej:

Jelena Ostapenko (Łotwa, 6) - Danielle Collins (USA, Q) 7:6(1), 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Eugenie Bouchard chce zostać modelką!

Komentarze (8)
avatar
Zbigniew Mikolajczak
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wydaje mi się że młoda Łotyszka sprawi wielką niespodziankę wygrywając z Sloane Stephens.!!!!! 
avatar
pareidolia
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Choleryczka kontra flegmatyczka. Ostapenko ,to bardzo nieprzewidywalna tenisistka. Od znakomitej gry do całkowicie beznadziejnej. Gra nonszalancko bez należytej koncentracji, jest chimeryczna. Czytaj całość
ֆzαкαlucћ
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jelenka jesteś wielka! :D
Musisz być naprawdę odporna psychicznie(w końcu mimo młodego wieku triumfatorka RG), pięć spotkań(wszystkie w Miami) zakończonych w dwóch setach, każd
Czytaj całość
avatar
zgryźliwy
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak dla mnie - zaskoczenie. Przed meczem stawiałbym na Collins. Meczu nie widziałem, Collins zagrała słabiej, czy Ostapenko ogarnęła ilość własnych błędów ?