Puchar Davisa: Francja po 91 latach wygrała we Włoszech. Koncertowa gra Marina Cilicia dała półfinał Chorwacji

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: reprezentacja Francji w tenisie
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: reprezentacja Francji w tenisie

Broniąca tytułu Francja wygrała 3:1 z Włochami w rozgrywanym na korcie ziemnym w Genui ćwierćfinale Pucharu Davisa 2018. W półfinale jest już także Chorwacja, która pokonała Kazachstan.

- Gram w reprezentacji po to, by ponownie przeżywać takie chwile, jak w zeszłym roku - powiedział Lucas Pouille, który w ubiegłorocznym finale przeciw Belgii zdobył dla Francji punkt na wagę triumfu w całych rozgrywkach. W ten weekend 24-latek z Grande-Synthe znów został bohaterem tenisowej Francji. W rozgrywanym na korcie ziemnym w Genui ćwierćfinale Pucharu Davisa 2018 przeciw Włochom zdobył dwa z trzech "oczek" dla swojej reprezentacji, w tym to na wagę awansu do półfinału. W niedzielę, w meczu pierwszych rakiet obu drużyn, pokonał 2:6, 6:1, 7:6(3), 6:3 Fabio Fogniniego.

- To wspaniałe uczucie. Wiedzieliśmy, że to będzie trudna konfrontacja, ale daliśmy z siebie wszystko - stwierdził szczęśliwy Pouille. Z kolei Yannick Noah, kapitan Francuzów, mówił: - Jestem bardzo dumny z postawy całego zespołu i czuję ulgę, bo ostatnia gra była bardzo wyrównana. Myślę, że o wszystkim zadecydowało kilka punktów w trzecim secie.

Dla Francji to siódme w historii zwycięstwo nad Włochami w 12. konfrontacji, ale pierwsze od 1927 roku na terenie rywala. W półfinale, we wrześniu, zeszłoroczni triumfatorzy Pucharu Davisa zmierzą się ze zwycięzcą pojedynku Hiszpanii z Niemcami.

Do 1/2 finału awansowała już także Chorwacja, która w Varazdinie pokonała 3:1 Kazachstan. Decydujący punkt zdobył Marin Cilić. Reprezentant gospodarzy rozbił (6:1, 6:1, 6:1) Michaiła Kukuszkina. Był to koncertowy występ Cilicia. W ciągu dwóch godzin i jednej minuty zapisał na swoim koncie dziewięć asów, siedem przełamań i 40 zagrań kończących.

W półfinale, u siebie, Chorwacja powalczy z USA. Z Amerykanami grała dotychczas czterokrotnie i nigdy nie przegrała.

Włochy - Francja 1:3, Valletta Cambiaso ASD, Genua (Włochy)
ćwierćfinał Grupy Światowej, kort ziemny
piątek-niedziela, 6-8 kwietnia
Gra 1.: Andreas Seppi - Lucas Pouille 3:6, 2:6, 6:4, 6:3, 1:6
Gra 2.: Fabio Fognini - Jeremy Chardy 6:7(8), 6:2, 6:2, 6:3
Gra 3.: Simone Bolelli / Fabio Fognini - Pierre-Hugues Herbert / Nicolas Mahut 4:6, 3:6, 1:6
Gra 4.: Fabio Fognini - Lucas Pouille 6:2, 1:6, 6:7(3), 3:6
Gra 5.: Andreas Seppi - Jeremy Chardy nie rozegrano

Chorwacja - Kazachstan 3:1, Varazdin Arena, Varazdin (Chorwacja)
ćwierćfinał Grupy Światowej, kort ziemny w hali
piątek-niedziela, 6-8 kwietnia
Gra 1.: Marin Cilić - Dmitrij Popko 6:2, 6:1, 6:2
Gra 2.: Borna Corić - Michaił Kukuszkin 6:3, 6:7(5), 4:6, 2:6
Gra 3.: Ivan Dodig / Nikola Mektić - Timur Chabibulin / Ołeksandr Niedowiesow 6:7(4), 6:4, 6:4, 6:2
Gra 4.: Marin Cilić - Michaił Kukuszkin 6:1, 6:1, 6:1
Gra 5.: Borna Corić - Dmitrij Popko nie rozegrano

ZOBACZ WIDEO Szczere słowa Rafała Przybylskiego. "Porażka z Portugalią ciągle w nas siedzi"

Komentarze (0)