Na nawierzchni ziemnej Alexander Zverev odniósł pierwsze znaczące sukcesy w zawodowej karierze. W 2014 roku w Hamburgu zanotował premierowy półfinał w głównym cyklu, natomiast w ubiegłym sezonie w Rzymie wywalczył debiutancki tytuł rangi Masters 1000. - Lubię występować na kortach ziemnych, choć nie da się ukryć, że gra na tej nawierzchni jest nieco inna. Szkoda, że sezon gry na kortach ziemnych nie jest dłuższy, ale nasz sport idzie w kierunku szybszych nawierzchni - mówił na konferencji prasowej w Monte Carlo.
Niemiec nie uważa, by przejście z kortów twardych na ziemne sprawiło mu problem. - Nawierzchnia nie ma dla mnie znaczenia. Liczy się to, jak gram, jak się czuję się na korcie i jak uderzam piłkę - stwierdził. - Rozegrałem dwa finały turniejów Masters 1000 na kortach twardych i jeden wygrałem. A w zeszłym roku, po okresie gry na trawie, wygrałem dwa turnieje na kortach twardych - wspominał.
Po rozstaniu z Juanem Carlosem Ferrero hamburczyk pozostaje bez trenera. Pracuje z ojcem, Alexandrem Zverevem seniorem. - Jestem bardzo zadowolony ze swojej sytuacji. Ojciec pozwala mi na większą różnorodność w grze niż jakikolwiek inny trener. Wiele razy mówiłem, że mam najlepszego trenera w rozgrywkach, który z niczego stworzył dwóch tenisistów z poziomu najlepszej "30" rankingu - powiedział, nawiązując do siebie i starszego brata, Mischy. - Jeden z nich w wieku 20 lat wygrał dwa tytuły Masters 1000. Z kolei drugi ma całkiem inny styl. Jest leworęczny, gra w stylu serwis-wolej i po wielu kontuzjach powrócił do Top 30.
Zmagania w Rolex Monte-Carlo Rolex Masters 2018 Zverev rozpocznie we wtorek meczem z Gillesem Mullerem. - Fizycznie czuję się dobrze. Oczywiście, to pierwszy turniej na mączce i będę musiał coś zmienić, ale mam nadzieję, że rozegram dobre zawody - ocenił.
ZOBACZ WIDEO Łowcy Wrażeń zaangażowani w nowy sport. "Padel to świetna inicjatywa dla aktywnych"