Rafael Nadal odniósł dwa gładkie zwycięstwa i jest w ćwierćfinale imprezy w Monte Carlo. W II rundzie Hiszpan oddał cztery gemy Słoweńcowi Aljazowi Bedene, a w czwartek pokonał 6:3, 6:2 Karena Chaczanowa (ATP 38). Aby utrzymać się na pozycji lidera rankingu tenisista z Majorki musi obronić w Monako tytuł. W innym przypadku 23 kwietnia na czele znajdzie się Roger Federer.
W ciągu 79 minut Nadal, który w Monte Carlo triumfował 10 razy, zdobył 22 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystał cztery z siedmiu break pointów. Hiszpan miał tylko drobne zachwianie, gdy w pierwszym secie od 4:1 przegrał dwa gemy. Tenisista z Majorki podwyższył na 3-0 bilans meczów z Chaczanowem. Kolejnym jego rywalem będzie Dominic Thiem, z którym wygrał pięć z siedmiu dotychczasowych spotkań.
Richard Gasquet (ATP 34) pokonał 6:2, 7:5 Mischę Zverev (ATP 55). W drugiej partii przy 4:5 Francuz obronił piłkę setową. W trwającym 88 minut spotkaniu zamienił na przełamanie pięć z 12 okazji. Było to drugie spotkanie obu tenisistów. W 2016 roku w Shenzhen Gasquet wygrał 7:6(4), 7:6(2).
Francuz został ósmym aktywnym tenisistą, który może się pochwalić wygraniem 500 meczów w głównym cyklu (bilans 500-287). Oprócz niego są to Roger Federer, Rafael Nadal, Novak Djoković, David Ferrer, Andy Murray, Tomas Berdych i Tommy Robredo. Kolejnym rywalem Gasqueta będzie brat Mischy, Alexander Zverev.
ZOBACZ WIDEO Gol i owacja na stojąco dla Arkadiusza Milika. Sześć goli w meczu Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kei Nishikori (ATP 36) pokonał 6:0, 2:6, 6:3 Andreasa Seppiego (ATP 62). Po przegraniu pierwszego seta (zdobył w nim 13 punktów), w dwóch kolejnych partiach Włoch stawił opór finaliście US Open 2014. W decydującej odsłonie było tylko jedno przełamanie, które Japończyk uzyskał na 4:2. W ćwierćfinale Nishikori zmierzy się z Marinem Ciliciem.
Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 4,872 mln euro
czwartek, 19 kwietnia
III runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Karen Chaczanow (Rosja) 6:3, 6:2
Richard Gasquet (Francja) - Mischa Zverev (Niemcy) 6:2, 7:5
Kei Nishikori (Japonia) - Andreas Seppi (Włochy, Q) 6:0, 2:6, 6:3
Dobrze się zapowiada.
PS. ładną liczbę wykręcił Rysiek ;)