Simona Halep po raz kolejny nie podbije Stuttgartu. W poprzednich sezonach dwa razy doszła w Porsche Arenie do półfinału (2015, 2017). Tym razem w ćwierćfinale przegrała 4:6, 1:6 z Coco Vandeweghe (WTA 16). Było to drugie spotkanie obu tenisistek. W ubiegłym roku w Madrycie Rumunka rozbiła Amerykankę 6:1, 6:1.
W pierwszym secie było jedno przełamanie, które Vandeweghe uzyskała na 6:4. W drugiej partii Amerykanka jedynego gema straciła, gdy prowadziła 3:0. W trwającym 74 minuty meczu tenisistka z Rancho Santa Fe obroniła cztery break pointy, a sama wykorzystała trzy z pięciu szans na odebranie serwisu rywalce.
Caroline Garcia (WTA 7) wróciła ze stanu 6:7, 0:3 i zwyciężyła 6:7(4), 6:4, 6:2 Elinę Switolinę (WTA 4). W pierwszym secie Ukrainka odrodziła się z 3:5, ale od 3:0 w drugiej partii do końca meczu zdobyła jeszcze tylko trzy gemy. W ciągu dwóch godzin i 16 minut naliczono jej 25 kończących uderzeń i 25 niewymuszonych błędów. Garcia miała 39 piłek wygranych bezpośrednio i 31 pomyłek. Francuzka zaserwowała 10 asów i odparła 13 z 15 break pointów.
Switolina również w dwóch wcześniejszych meczach z Garcią wygrała pierwszą partię w tie breaku, ale w obu przypadkach z końcowego zwycięstwa cieszyła się Francuzka. Bilans wszystkich ich spotkań to teraz 3-1 dla tenisistki z Lyonu.
W półfinale Vandeweghe zmierzy się z Garcią. Będzie to ich trzeci mecz. Dwa wcześniejszej odbyły się w Wuhanie. W 2014 wygrała Francuzka, a w 2015 roku zwyciężyła Amerykanka.
Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)
WTA Premier, kort ziemny w hali, pula nagród 816 tys. dolarów
piątek, 27 kwietnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Caroline Garcia (Francja, 6) - Elina Switolina (Ukraina, 3) 6:7(4), 6:4, 6:2
Coco Vandeweghe (USA, WC) - Simona Halep (Rumunia, 1) 6:4, 6:1
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Jakub Błaszczykowski wrócił!