ATP Budapeszt: od porażki w eliminacjach do pierwszego tytułu. Niezwykły tydzień Marco Cecchinato

Getty Images / Robert Prezioso / Na zdjęciu: Marco Cecchinato
Getty Images / Robert Prezioso / Na zdjęciu: Marco Cecchinato

Marco Cecchinato wygrał rozgrywany na kortach ziemnych turniej ATP World Tour 250 w Budapeszcie. W finale Włoch, "szczęśliwy przegrany" z eliminacji, w dwóch setach pokonał Johna Millmana.

Skład finału turnieju ATP w Bukareszcie był bardzo zaskakujący. Do decydującego pojedynku dotarli Marco Cecchinato, który odpadł w kwalifikacjach, ale wszedł do głównej drabinki jako tzw. "szczęśliwy przegrany", zastępując kontuzjowanego Laslo Djere, oraz John Millman. Australijczyk przed rozpoczęciem zmagań w stolicy Węgier nie miał na koncie wygranego meczu na poziomie ATP World Tour na kortach ziemnych.

Nim Cecchinato i Millman rozpoczęli finał, Australijczyk musiał dokończyć przerwany w sobotę z powodu zapadającego zmierzchu półfinał z Aljazem Bedene. 28-latek z Brisbane pokonał rozstawionego z numerem piątym Słoweńca 2:6, 7:6(3), 7:6(5) i mógł się przygotowywać do spotkania o tytuł.

Po kilku godzinach odpoczynku Millman ponownie pojawił się na korcie, ale tym razem musiał pogodzić się z porażką. Australijczyk przegrał z Cecchinato 5:7, 4:6, choć w obu setach miał wyraźną przewagę. W pierwszej partii prowadził 5:4, natomiast w drugiej 4:1 i od tego momentu przegrał pięć gemów z rzędu.

- To dla mnie wyjątkowy dzień. Zdobyłem pierwszy tytuł w karierze. W ubiegłą niedzielę odpadłem w kwalifikacjach, a teraz zdobyłem mistrzostwo. To coś niesamowitego. Nie wiem, może to sen - mówił szczęśliwy 25-latek z Palermo, który został pierwszym w sezonie 2018 "szczęśliwym przegranym" z tytułem rangi ATP World Tour.

ZOBACZ WIDEO Tajner widzi tylko jedno zagrożenie dla skoczków z kadry A. "To jest zagrożenie pozytywne"

Za tytuł w Gazprom Hungarian Open 2018 Cecchinato otrzymał 250 punktów do rankingu ATP oraz 89,4 tys. euro premii finansowej. Millman natomiast wzbogacił się o 150 "oczek" i 47,1 tys. euro.

W zmaganiach debla zwyciężyli Dominic Inglot i Franko Skugor, którzy w finale pokonali 6:7(8), 6:1, 10-8 rozstawioną z numerem czwartym parę Matwe Middelkoop / Andres Molteni. Dla Brytyjczyka to ósmy deblowy tytuł w głównym cyklu, z kolei dla Chorwata - premierowy.

Gazprom Hungarian Open, Budapeszt (Węgry)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 501,3 tys. euro
niedziela, 29 kwietnia

finał gry pojedynczej:

Marco Cecchinato (Włochy, LL) - John Millman (Australia) 7:5, 6:4

półfinał gry pojedynczej:

John Millman (Australia) - Aljaz Bedene (Słowenia, 5) 2:6, 7:6(3), 7:6(5)

finał gry podwójnej:

Dominic Inglot (Wielka Brytania) / Franko Skugor (Chorwacja) - Mattwe Middelkoop (Holandia, 4) / Andres Molteni (Argentyna) 6:7(8), 6:1, 10-8

Komentarze (1)
avatar
explosive
29.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To trochę pokazuje jak sukces zależy od: przypadku, szczęścia, dyspozycji chwili i układu gwiazd - oby naszym sprzyjalo.