Roland Garros: Peter Gojowczyk skreczował w I rundzie. Został ukarany finansowo

Peter Gojowczyk stracił część nagrody pieniężnej za występ na kortach Rolanda Garrosa. Niemiec skreczował już w I rundzie międzynarodowych mistrzostw Francji 2018.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Peter Gojowczyk Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Peter Gojowczyk
Peter Gojowczyk przyjechał do Paryża prosto z Genewy, gdzie przegrał w finale z Węgrem Martonem Fucsovicsem. Mimo zmęczenia przystąpił do pojedynku z Brytyjczykiem Cameronem Norrie'em i skreczował przy wyniku 1:6, 0:2. Po meczu argumentował swoją decyzję tym, że już w pierwszym secie poczuł ból biodra.

Mimo takich wyjaśnień organizatorzy uznali, że powinien zrezygnować ze startu i zwolnić miejsce w głównej drabince dla "szczęśliwego przegranego" z eliminacji. Zgodnie z obowiązującymi od stycznia przepisami otrzymałby za to połowę premii za występ w I rundzie, czyli w przypadku Roland Garrosa 2018 kwotę 20 tys. euro.

Organizatorzy turniejów Wielkiego Szlema walczą z kreczami w pierwszej fazie zawodów, gdyż wcześniej sporo graczy przyjeżdżało kontuzjowanych i wychodziło na kort tylko dla pieniędzy. Po zeszłorocznym Wimbledonie uznano, że czas na debatę na temat tego problemu i postanowiono wprowadzić zmiany.

Ponieważ Niemiec nie zastosował się do obowiązujących przepisów, został ukarany finansowo. Z jego nagrody pieniężnej odpisano 25 tys. euro, zostawiając 15 tys. euro. To druga taka kara w tegorocznym Wielkim Szlemie. W styczniu niemal całą premię za I rundę Australian Open 2018 stracił inny Niemiec, Mischa Zverev.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: przepiękny gol w A klasie
Czy Peter Gojowczyk powinien zrezygnować ze startu w Paryżu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×