Roland Garros: trzeci z rzędu ćwierćfinał Dominika Thiema w Paryżu. Teraz zagra z Alexandrem Zverevem

Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Dominic Thiem
Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Dominic Thiem

Dominic Thiem w czterech setach pokonał Keia Nishikoriego w ćwierćfinale rozgrywanego na kortach ziemnych wielkoszlemowego Roland Garros 2018. Dla Austriaka to trzeci z rzędu awans do 1/4 finału paryskiego turnieju.

Po raz pierwszy od zeszłorocznego Rolanda Garrosa Kei Nishikori dotarł do 1/8 finału turnieju wielkoszlemowego. W tej fazie trafił na Dominika Thiema, półfinalistę paryskiej imprezy z dwóch minionych sezonów i jednego z faworytów tegorocznej edycji.

Niedzielny pojedynek miał zaskakujący początek. Pierwsze dwa sety to całkowita dominacja Thiema. Nishikori miał niewiarygodne problemy, popełniał wiele błędów i był bezradny w wymianach z potężnie uderzającym piłkę rywalem. Po 50 minutach gry wynik brzmiał 6:2, 6:0 dla Austriaka.

Przed trzecią partią Japończyk udał się do szatni. Na kort wrócił odmieniony. To już nie był tenisista zagubiony i mający kłopot z odegraniem najprostszej piłki. Wreszcie stawił opór wyraźnie zaskoczonemu takim obrotem spraw Thiemowi. Co więcej, Nishikori nie tylko nawiązał wyrównaną walkę, ale i wygrał tę odsłonę. W 12 gemie, prowadząc 6:5, wywalczył setbola, przy którym Austriak posłał forhend w aut.

Mecz, który początkowo układał się pod dyktando rozstawionego z numerem siódmym Thiema, przybrał nowy obrót. W czwartym secie bowiem Nishikori ciągle utrzymywał wysoki poziom z poprzedniej partii. Ale tym razem Austriak znalazł sposób. W siódmym gemie po wspaniałym returnie z forhendu uzyskał przełamanie i wyszedł na prowadzenie 4:3. Następnie podwyższył na 5:3, a po kilku chwilach zakończył cały pojedynek.

Mecz trwał dwie godziny i 28 minut. W tym czasie Thiem zaserwował dziewięć asów, jeden raz został przełamany, wykorzystał sześć z 11 break pointów, posłał 41 zagrań kończących, popełnił 33 niewymuszone błędy oraz łącznie zdobył 112 punktów, o 27 więcej od rywala. Nishikoriemu z kolei zapisano jednego asa, 21 uderzeń wygrywających i 25 pomyłek własnych.

Thiem, dla którego to pierwsze zwycięstwo z Nishikorim w trzeciej konfrontacji, trzeci raz z rzędu awansował do 1/4 finału Rolanda Garrosa. To jednocześnie jego trzeci wielkoszlemowy ćwierćfinał. W historii austriackiego tenisa lepszy jest jedynie Thomas Muster, który dziewięć razy dochodził do najlepszej "ósemki" Wielkiego Szlema.

W ćwierćfinale 24-latek z Wiener-Neustadt zmierzy się ze swoim kolegą, Alexandrem Zverevem. Będzie to siódmy pojedynek w głównym cyklu pomiędzy tymi tenisistami. Częściej, czterokrotnie, wygrywał Thiem, ale w ich ostatnim starciu, przed trzema tygodniami w Madrycie, lepszy okazał się Niemiec.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 39,197 mln euro
niedziela, 3 czerwca

IV runda gry pojedynczej:

Dominic Thiem (Austria, 7) - Kei Nishikori (Japonia, 19) 6:2, 6:0, 5:7, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Współpracownicy Lewandowskiego w Arłamowie. "Raczej nie przywieźli mu tutaj korków"

Komentarze (2)
DirFanni
3.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I tak miało być! Teraz Zverev. Należy przyjąć z uśmiechem dwa sety o które Zverev nie będzie kopi kruszył a następnie cisnąć, cisnąć nie odpuszczać choćby piłki aż po zwątpienie rywala. Do przo Czytaj całość