Dzień po urodzinach bywa trudny. Dla Rafaela Nadala okazał się bardzo szczęśliwy. Hiszpan, który w niedzielę świętował ukończenie 32. roku życia, w poniedziałek zameldował się w ćwierćfinale Roland Garros 2018. W IV rundzie pokonał Maximiliana Marterera.
Marterer, który debiutował w tej fazie turnieju wielkoszlemowego, rozpoczął z wysokiego "c". Już w inauguracyjnym gemie uzyskał przełamanie, a następnie podwyższył prowadzenie 2:0. Lecz Nadal szybko opanował sytuację. Zdobył sześć z siedmiu kolejnych gemów i wygrał pierwszego seta 6:3. W drugiej partii także nie miał problemów i zwyciężył 6:2.
Choć Niemiec wyraźnie przegrywał, jego postawa mogła się podobać. Swoimi agresywnymi, mocno topspinowymi uderzeniami sprawiał kłopoty Nadalowi. Hiszpan natomiast popełniał wiele nietypowych dla siebie błędów, a także podpadł sędziemu. Nagminnie łamał regulamin i Damien Dumusois, arbiter stołkowy, dwukrotnie ukarał go ostrzeżeniem za nieprzestrzeganie czasu 25 sekund pomiędzy kolejnymi wymianami.
W trzecim secie najwyżej rozstawiony Nadal sprawiał wrażenie poddenerwowanego. W czwartym gemie popełnił szokujący błąd z forhendu i oddał podanie. Wprawdzie szybko odrobił stratę, wyrównując na 3:3, ale na więcej Marterer mu nie pozwolił i o losach tej odsłony decydować musiał tie break.
Rozstrzygająca rozgrywka rozpoczęła się po myśli 22-letniego Marterera, który po kończącym forhendzie wyszedł na prowadzenie 2-1 z mini przełamaniem. Lecz to zmotywowało Nadala do jeszcze lepszej gry. Hiszpan przyspieszył, ograniczył liczbę pomyłek własnych i zdobył cztery punkty z rzędu. Po chwili wyszedł na 6-3, co oznaczało trzy piłki meczowe. Pierwszej szansy nie wykorzystał, ale przy drugiej pomógł mu rywal, posyłając bekhend w aut.
Mecz trwał dwie godziny i 30 minut. W tym czasie Nadal zaserwował cztery asy, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał pięć z dziesięciu break pointów, posłał 39 zagrań kończących, popełnił 29 niewymuszonych błędów oraz łącznie zdobył 104 punkty, o 24 więcej od rywala. Z kolei Martererowi zapisano dwa asy, 25 uderzeń wygrywających i 35 pomyłek własnych.
Dla Nadala, który w niedzielę obchodził 32. urodziny, to 34. w karierze awans do wielkoszlemowego ćwierćfinału. Wygrał także 234. mecz na poziomie Wielkiego Szlema, czym poprawił osiągnięcie Jimmy'ego Connorsa. Lepsi pod tym względem są jedynie Roger Federer (332 wygrane wielkoszlemowe pojedynki) i Novak Djoković (244).
Wygrywając w poniedziałek, Nadal również po raz 12. znalazł się w 1/4 finału Rolanda Garrosa. Wyrównał tym samym ustanowione w niedzielę rekordowe osiągnięcie Djokovicia. Zanotował też 83. wygrany mecz w Paryżu (to rekord) oraz stał się piątym tenisistą w erze zawodowego tenisa z 900 zwycięskimi spotkaniami w głównym cyklu.
W ćwierćfinale Nadal, dziesięciokrotny mistrz Rolanda Garrosa, zmierzy się z Diego Schwartzmanem. Z Argentyńczykiem ma bilans 5-0, w tym 3-0 na nawierzchni ziemnej.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 39,197 mln euro
niedziela, 3 czerwca
IV runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Maximilian Marterer (Niemcy) 6:3, 6:2, 7:6(4)
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Paweł Janas ujawnia kulisy szokujących powołań: Polsat pewnie nie zapłaciłby związkowi