Przed środowym spotkaniem Karolina Woźniacka legitymowała się bilansem 0-2 w pojedynkach z Johanną Kontą, dlatego miała wielką okazję do rewanżu. Mecz był rozgrywany w Eastbourne, gdzie Brytyjka mieszka, gdy nie walczy o punkty i nagrody pieniężne na światowych kortach. Mimo tego tenisistka z Odense zdołała pokonać zawodniczkę gospodarzy.
Spotkanie rozpoczęło się tak, jak dwa poprzednie. Konta okazała się lepsza o jedno przełamanie w partii otwarcia i zwyciężyła 6:4. Był to piąty z rzędu wygrany przez nią set w starciach z Dunką. I ostatni w środę, ponieważ wówczas do ataku ruszyła Woźniacka. Wiceliderka rankingu WTA była lepsza od Brytyjki o dwa breaki w kolejnej części meczu. Z kolei w trzeciej odsłonie zadała decydujący cios w piątym gemie, po czym triumfowała ostatecznie 4:6, 6:1, 6:4.
Do zeszłorocznej finalistki dołączyła również broniąca tytułu Karolina Pliskova. Czeszka pewnie pokonała swoją rodaczkę Barborę Strycovą 6:3, 6:4. W czwartek na drodze reprezentantki naszych południowych sąsiadów do półfinału stanie Białorusinka Aryna Sabalenka, która po trzysetowym boju zwyciężyła Belgijkę Elise Mertens 7:5, 2:6, 7:6(4). Pliskova i Sabalenka znalazły się w dolnej części drabinki, w której pozostały jeszcze Agnieszka Radwańska i Jelena Ostapenko.
W górnej połówce czwartkową przeciwniczką Woźniackiej będzie mistrzyni z Nottingham, Ashleigh Barty. Australijka straciła w środę tylko cztery gemy w pojedynku z Tajwanką Su-Wei Hsieh. Rozstawiona z "czwórką" Andżelika Kerber rozgromiła Amerykankę Danielle Collins 6:1, 6:1. Niemka spotka się teraz z Darią Kasatkiną, z którą przegrała trzy z pięciu dotychczasowych pojedynków. Rosjanka okazała się w III rundzie lepsza od Łotyszki Anastasiji Sevastovej.
Nature Valley International, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 852 tys. dolarów
środa, 27 czerwca
III runda gry pojedynczej:
Karolina Woźniacka (Dania, 1) - Johanna Konta (Wielka Brytania, 13) 4:6, 6:1, 6:4
Karolina Pliskova (Czechy, 2) - Barbora Strycova (Czechy, 14) 6:3, 6:4
Andżelika Kerber (Niemcy, 4) - Danielle Collins (USA) 6:1, 6:1
Daria Kasatkina (Rosja, 7) - Anastasija Sevastova (Łotwa, 11) 6:4, 6:4
Ashleigh Barty (Australia, 8) - Su-Wei Hsieh (Tajwan) 6:0, 6:4
Aryna Sabalenka (Białoruś) - Elise Mertens (Belgia, 9) 7:5, 2:6, 7:6(4)
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Co z przyszłością reprezentacji? Kadrowicze potrzebują czasu
Kto awansuje do półfinału? 
