Takiego powrotu na kort niewielu się spodziewało. Nawet sama Agnieszka Radwańska, która wyznała, że do Eastbourne wzięła tylko trzy sukienki. Po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją dolnej partii pleców krakowianka ostrożnie podchodziła do startu w Nature Valley International. Tymczasem po raz pierwszy w tym roku udało się jej wygrać trzy pojedynki i awansować do premierowego w sezonie półfinału.
- Czuję się dobrze. Myślę, że ten odpoczynek był mi potrzebny. Mam wrażenie, jakbym nie miała żadnej przerwy od meczów. Jestem zrelaksowana, zdrowa i czuję się odświeżona. To wszystko jest ważne, bo to wpływa na wzrost motywacji - powiedziała najlepsza polska tenisistka, która aktualnie jest 31. w rankingu WTA i w Eastbourne nie jest rozstawiona.
Bez numerka przy nazwisku występuje również na brytyjskich trawnikach Aryna Sabalenka. Białorusinka rozegrała w Eastbourne o jedno spotkanie więcej od Polki i spędziła więcej czasu na korcie. Tenisistka z Mińska pojawiła się w głównym cyklu w 2017 roku i od razu musiała zmierzyć się z porównaniami do Wiktorii Azarenki. 20-letnia reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów rzeczywiście lubi mocno uderzać piłkę i jest niezwykle waleczna. Udowodniła to w tym tygodniu, gdyż wszystkie pojedynki wygrała w trzech setach. Najcenniejsze okazało się czwartkowe zwycięstwo 6:3, 2:6, 7:6(5) nad broniącą tytułu Czeszką Karoliną Pliskovą.
- Po zakończeniu meczu pytałam siebie: "jak to zrobiłam?". Przegrywałam 1:4 w trzecim secie i nie widziałam już żadnej szansy, ponieważ moja gra była dosłownie martwa - przyznała Białorusinka. - Nie jest łatwo grać na trawie z Pliskovą, bowiem ona potrafi mocno serwować. Stojąc na returnie myślałam sobie: "po prostu staraj się przebić piłkę na drugą stronę, a potem biegaj". Teraz nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie, jak wygrałam ten mecz - dodała uradowana tenisistka, która odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo nad rywalką z Top 10.
ZOBACZ WIDEO Kadra podzielona przez Lewandowskiego? Boniek w wywiadzie nie pozostawił wątpliwości
Dla Sabalenki był to również 20. wygrany mecz w tegorocznym głównym cyklu. Reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów nie ma jeszcze na koncie tytułu WTA (w 2017 roku wygrała challengera WTA w Bombaju). W obecnym sezonie była w finale na mączce w szwajcarskim Lugano, lecz lepsza od niej w dwóch setach okazała się Belgijka Elise Mertens. Dobre wyniki pozwoliły jej zadebiutować w Top 50 światowego rankingu.
W pierwszym występie w imprezie Nature Valley International Sabalenka od razu powalczy o finał. Na jej drodze stanie Radwańska, z którą nie miała jeszcze przyjemności rywalizować na światowych kortach. - Nigdy nie mierzyłam się z Radwańską, ale jej gra jest bardzo trudna, ponieważ ona świetnie biega po korcie. Do tego dobrze czyta grę, dlatego będzie to trudny mecz - wyznała Białorusinka. Panie wyjdą na kort centralny w samo południe naszego czasu. Po zakończeniu ich pojedynku odbędzie się drugi półfinał, w którym zmierzą się rozstawione Dunka Karolina Woźniacka i Niemka Andżelika Kerber.
Nature Valley International, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 852 tys. dolarów
piątek, 29 czerwca
półfinał:
kort centralny, od godz. 12:00 czasu polskiego
Agnieszka Radwańska (Polska) | bilans: 0-0 | Aryna Sabalenka (Białoruś) |
---|---|---|
31 | ranking | 45 |
29 | wiek | 20 |
173/56 | wzrost (cm)/waga (kg) | 182/69 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Kraków | miejsce zamieszkania | Mińsk |
Tomasz Wiktorowski | trener | Magnus Tideman |
sezon 2018 | ||
12-8 (12-8) | bilans roku (główny cykl) | 25-15 (20-13) |
półfinał w Eastbourne | najlepszy wynik | finał w Lugano |
4-0 | tie breaki | 5-1 |
40 | asy | 84 |
283 882 | zarobki ($) | 289 231 |
kariera | ||
2005 | początek | 2014 |
2 (2012) | najwyżej w rankingu | 43 (2018) |
592-263 | bilans zawodowy | 133-78 |
20/8 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/2 |
27 483 167 | zarobki ($) | 570 298 |