O awansie Holenderki i Szwedki zadecydowało sobotnie zwycięstwo nad Ariną Rodionową i Maryną Zaniewską. Co ciekawe, to Australijka i Belgijka prowadziły już 6:2, 4:1, a w 10. gemie drugiego seta miały trzy piłki meczowe. Kiki Bertens i Johanna Larsson utrzymały jednak serwis w momencie zagrożenia, a następnie wygrały tie break. W trzeciej partii były już dużo lepsze od rywalek i zwyciężyły ostatecznie 2:6, 7:6(2), 6:2.
Bertens i Larsson to doświadczona para w turniejach głównego cyklu. Ma na koncie dziewięć tytułów rangi WTA International, a do tego zakwalifikowała się w zeszłym roku do singapurskich Mistrzostw WTA, w których dotarła do finału. III runda debla to najlepszy wynik na wimbledońskich trawnikach Holenderki i Szwedki.
O premierowy ćwierćfinał powalczą one w poniedziałek z Alicją Rosolską i jej amerykańską partnerką Abigail Spears. Bertens ma jeszcze w tym dniu do rozegrania mecz IV rundy singla, w którym spotka się z Czeszką Karoliną Pliskovą.
ZOBACZ WIDEO Ronaldo potrzebuje nowych wyzwań. "Jest pełen sportowych ambicji. Chce udowodnić, że nadal jest wielki"