- Zamknijcie się k... - powiedział Novak Djoković, gdy w trzecim secie publiczność zgromadzona na finałowym pojedynku Wimbledonu wspierała jego rywala, Kevina Andersona. Reprezentant RPA walczył o swój pierwszy wielkoszlemowy triumf, ale w potyczce z Serbem nie miał najmniejszych szans. W pierwszym i drugim secie zdołał ugrać tylko po dwa gemy. Powalczył jedynie w trzecim.
Anderson w ostatnim secie stoczył wyrównany bój z Djokoviciem. Partia ta zakończyła się rezultatem 7:6 na korzyść serbskiego tenisisty. Za swoja grę wiele braw od publiczności zebrał jednak zawodnik z Republiki Południowej Afryki, który robił wszystko, by odwrócić losy rywalizacji. Do tego niósł go doping licznie zgromadzonych kibiców.
We didn't quite catch that, Novak. Say it again? #Wimbledonpic.twitter.com/EqxyKcWEh1
— Ladbrokes (@Ladbrokes) 15 lipca 2018
W trzeciej partii Djoković nie powstrzymał swojej frustracji. W pewnym momencie odwrócił się w kierunku trybun, przyłożył palec do ust i wulgarnie krzyknął. Nie spodobało się to kibicom, a na trybunach obecni byli m.in. Meghan Markle, żona księcia Harry'ego, Kate Middleton i książę William.
Dla Serba był to czwarty w karierze triumf w Wimbledonie. Ogólnie w Wielkim Szlemie wygrał trzynaście turniejów. W rankingu ATP Djoković zajmuje dziesiąte miejsce.
ZOBACZ WIDEO Mundial w Katarze wyznaczy nowe trendy? "Gwarantuję, że to będzie unikalny turniej"
:D