Andy Murray w dziewiątej "setce" rankingu. Brytyjczyk rozpoczął przygotowania do US Open
Andy Murray opuścił Wimbledon i spadł na 839. miejsce w rankingu, ale myśli już o nadchodzącej części sezonu. Brytyjczyk rozpoczął przygotowania do okresu gry na kortach twardych w Ameryce Północnej, którego zwieńczeniem jest wielkoszlemowy US Open.
Z każdym kolejnym dniem Brytyjczyk wraca do coraz lepszej dyspozycji fizycznej oraz tenisowej i myśli o nowych wyzwaniach. Wraz z początkiem tygodnia rozpoczął przygotowania do zbliżającego się sezonu gry na kortach twardych w Ameryce Północnej. Na razie pracuje w ojczyźnie. Trenuje w Brytyjskim Narodowym Centrum Tenisowym w Roehampton, a pomaga mu Jack Sock, deblowy mistrz niedawno zakończonego Wimbledonu.
@andy_murray hits the National Tennis Centre Courts as he prepares for the US hard court season! pic.twitter.com/eA5eCHNTKS
— British Tennis (@BritishTennis) 18 lipca 2018
Murray, który w najnowszym zestawieniu rankingu ATP znalazł się na 839. pozycji (najniższej, odkąd jest notowany w klasyfikacji singlistów), w rozgrywkach pojawi się w turnieju w Waszyngtonie (30 lipca - 5 sierpnia). Następnie zagra w Toronto (6-12 sierpnia). W obu tych imprezach wystąpi z dziką kartą.
Zwieńczeniem amerykańskiego lata jest wielkoszlemowy US Open (27 sierpnia - 9 września). W nowojorskiej imprezie Murray zamierza wystąpić dzięki tzw. "zamrożonemu rankingowi" (jeśli tenisista dłużej niż pół roku pauzuje z powodu kontuzji, może "zamrozić" swój ranking, na lokacie, którą zajmował przed absencją. Okres "zamrożenia" pozycji w rankingu trwa pierwsze dziewięć turniejów bądź dziewięć miesięcy od momentu powrotu do rozgrywek).