"Mój czas dobiega końca". Michaił Jużny zwieńczy karierę
Michaił Jużny rozgrywa ostatnie turnieje w zawodowej karierze. Rosjanin ogłosił, że podczas halowej imprezy w Petersburgu zakończy zmagania na światowych kortach.
Po wtorkowej wygranej 105. obecnie tenisista świata powiedział coś bardzo ważnego. - Mój czas dobiega końca. Po zakończeniu US Open 2018 zagram jeszcze domowy turniej w Petersburgu, po czym zwieńczę tenisową karierę - wyznał pochodzący z Moskwy 36-latek.
Jużny wie, że nadszedł jego czas, ponieważ od kilku sezonów coraz trudniej jest mu się utrzymać w Top 100 światowego rankingu. Obecnie balansuje na granicy pierwszej i drugiej setki. Teraz musi czekać na wycofanie się dwóch graczy, aby bezpośrednio dostać się do wielkoszlemowego US Open 2018.
Rosjanin ma na koncie 10 singlowych tytułów w ATP World Tour, ostatni wywalczony pięć lat temu w Walencji. W 2008 roku wspiął się na najwyższe w karierze ósme miejsce w rankingu ATP. Był w ćwierćfinale każdego turnieju Wielkiego Szlema, ale największe sukcesy osiągał w US Open, w którym dwukrotnie był w półfinale (2006, 2010).
Jużny jest kolejnym doświadczonym tenisistą, który po tym sezonie zakończy karierę. Wcześniej takie decyzje ogłosili Francuz Julien Benneteau, Niemiec Florian Mayer i Luksemburczyk Gilles Muller.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek zaczyna jak Adam Nawałka. Na prezentacji otrzymał koszulkę bez numeru