Challenger Sopot: zwycięski powrót Tommy'ego Robredo do Trójmiasta

Materiały prasowe / Biuro prasowe SOPOT OPEN / Andrzej Szkocki / Na zdjęciu: Tommy Robredo
Materiały prasowe / Biuro prasowe SOPOT OPEN / Andrzej Szkocki / Na zdjęciu: Tommy Robredo

Tommy Robredo rozegrał pierwszy od 10 lat mecz w Polsce i awansował do II rundy turnieju Sopot Open 2018 rozgrywanego na kortach ziemnych gdyńskiej Arki. We wtorek zwycięstwa odnieśli również najwyżej rozstawieni Hugo Dellien i Paolo Lorenzi.

Tommy Robredo triumfował w Sopocie w 2001 i 2007 roku, gdy w Trójmieście odbywał się turniej rangi ATP World Tour. Potem wystąpił jeszcze w Warszawie (2008), gdzie przegrał w finale z Nikołajem Dawidienką i przez 10 kolejnych lat nie zawitał już do Polski. Dopiero we wtorek Hiszpan znów zagrał w naszym kraju. Na inaugurację Sopot Open 2018 pokonał Kazacha Ołeksandra Niedowiesowa 7:5, 3:6, 6:1.

Na drodze Robredo do ćwierćfinału stanie w czwartek najwyżej rozstawiony na kortach gdyńskiej Arki Hugo Dellien. Boliwijczyk został w poniedziałek zaledwie drugim reprezentantem swojego kraju, który znalazł się w Top 100 rankingu ATP. Pierwszym był grający w latach 80. XX wieku Mario Martinez. Na inaugurację zmagań w Sopot Open 2018 Dellien okazał się lepszy od Ukraińca Władysława Manafowa, który skreczował przy stanie 7:5, 3:0 dla rywala.

W II rundzie Sopot Open 2018 zaprezentuje się pięciu rozstawionych tenisistów. Dobrze zaczął zmagania oznaczony "dwójką" Włoch Paolo Lorenzi, który rozgromił młodego Nicolę Kuhna 6:3, 6:0. Wynik robi wrażenie, ale trzeba pamiętać, że Hiszpan wraca do rywalizacji po kontuzji. Do kolejnej fazy Sopot Open 2018 awansowali ponadto: zeszłoroczny mistrz z Poznania, Rosjanin Aleksiej Watutin, Niemiec Oscar Otte i Hiszpan Daniel Gimeno, który w czwartek spotka się z Danielem Michalskim. W środę meczem dnia będzie pojedynek Oscar Otte kontra Paweł Ciaś (początek o godz. 17:00).

Przypominamy, że ze względu na niejasną sytuację związaną z Sopockim Klubem Tenisowym dyrektor Mariusz Fyrstenberg podjął decyzję o przeniesieniu tegorocznego turnieju Sopot Open na korty gdyńskiej Arki. Wstęp na pierwsze dni jest bezpłatny.

Sopot Open, Gdynia (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro

II runda gry pojedynczej:

czwartek, 2 sierpnia

Hugo Dellien (Boliwia, 1) - Tommy Robredo (Hiszpania)
Daniel Michalski (Polska, WC) - Daniel Gimeno (Hiszpania, 8)
Aleksiej Watutin (Rosja, 7) - Zdenek Kolar (Czechy)
Maxime Janvier (Francja, Q) - Roberto Marcora (Włochy, Q)

środa, 1 sierpnia

Artem Smirnow (Ukraina, LL) - Pedro Cachin (Argentyna)
Gianluca Mager (Włochy) - Thiemo de Bakker (Holandia)
Oscar Otte (Niemcy, 6) - Paweł Ciaś (Polska, WC)
Jan Choinski (Niemcy) - Paolo Lorenzi (Włochy, 2)

I runda gry pojedynczej:

poniedziałek-wtorek, 30-31 lipca

Hugo Dellien (Boliwia, 1) - Władysław Manafow (Ukraina, Q) 7:5, 3:0 i krecz
Tommy Robredo (Hiszpania) - Ołeksandr Niedowiesow (Kazachstan) 7:5, 3:6, 6:1
Daniel Michalski (Polska, WC) - Michał Dembek (Polska, WC) 6:2, 6:4
Daniel Gimeno (Hiszpania, 8) - Wojciech Marek (Polska, WC) 7:5, 6:4
Artem Smirnow (Ukraina, LL) - Casper Ruud (Norwegia, 4) 6:2, 1:6, 7:5
Pedro Cachin (Argentyna) - Kamil Majchrzak (Polska) 7:6(2), 6:1
Gianluca Mager (Włochy) - Thomaz Bellucci (Brazylia) 6:4, 6:2
Thiemo de Bakker (Holandia) - Mats Moraing (Niemcy, 5) 7:6(4), 6:2
Aleksiej Watutin (Rosja, 7) - Martin Cuevas (Urugwaj) 7:6(4), 6:3
Zdenek Kolar (Czechy) - Tristan Lamasine (Francja, SE) 3:6, 6:3, 6:3
Maxime Janvier (Francja, Q) - Miljan Zekić (Serbia) 6:3, 6:1
Roberto Marcora (Włochy, Q) - Dimitar Kuzmanow (Bułgaria, Q) 6:3, 6:3
Oscar Otte (Niemcy, 6) - Filip Horansky (Słowacja) 7:5, 6:0
Paweł Ciaś (Polska, WC) - Andrea Collarini (Argentyna) 7:6(6), 6:3
Jan Choinski (Niemcy) - Gleb Sakharow (Francja) 0:6, 6:4, 6:1
Paolo Lorenzi (Włochy, 2) - Nicola Kuhn (Hiszpania) 6:3, 6:0

ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek popełnił wielki błąd podczas przygotowań. "Płacę za to do tej pory"

Komentarze (1)
avatar
Sułtan WTA
1.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sytuacja atmosferyczna była taka, że ciężko było wypić piwo czy wysiedzieć na korcie, a co dopiero grać. Domyślam się ze poprzednie mecze toczyły się w jeszcze większym piekarniku. A totalna tr Czytaj całość