Roger Federer przed finałem z Djokoviciem: Miło będzie znów zmierzyć się z Novakiem

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Roger Federer
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Roger Federer

- Wiele się zdarzyło od czasu naszego ostatniego meczu. Dlatego myślę, że po takim okresie miło będzie znów zmierzyć się z Novakiem - mówił Roger Federer, który w finale turnieju ATP w Cincinnati zagra z Novakiem Djokoviciem.

W sobotnim półfinale turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati Roger Federer zmierzył się z Davidem Goffinem. Ten mecz nie został rozegrany do ostatniej piłki. Przy prowadzeniu Szwajcara 7:6(3), 1:1 Belg skreczował z powodu kontuzji ramienia. - Zdawałem sobie sprawę, że on nie serwuje zbyt mocno, zwłaszcza w środek kortu. A kiedy poprosił o interwencję fizjoterapeuty i, widząc jego zachowanie w gemach, w których returnował, zauważyłem, że wygląda na niezadowolonego - mówił tenisista z Bazylei.

W Western & Southern Open 2018 Federer imponuje podaniem. W drodze do finału ani razu nie został przełamany. Licząc także poprzednie występy, na kortach w Ohio wygrał 96 kolejnych gemów przy własnym serwisie. - Tutaj przede wszystkim musisz wygrywać ważne punkty, bo nie masz zbyt wielu możliwości, ponieważ wszystko dzieje się bardzo szybko i w wymianach nie możesz grać tak, jakbyś chciał. Musisz być aktywny przy własnym podaniu i odpowiednio reagować podczas returnów - wyjaśniał.

Skuteczny serwis bardzo przyda się Helwetowi w finale. Zmierzy się z Novakiem Djokoviciem, jednym z najlepiej returnujących tenisistów w rozgrywkach. Będzie to 46. pojedynek pomiędzy tymi graczami (bilans 23-22 na korzyść Djokovicia), ale pierwszy od stycznia 2016 roku, kiedy to w półfinale Australian Open Serb wygrał 6:1, 6:2, 3:6, 6:3.

- To będzie coś miłego, pewna świeżość. Bo teraz nie będzie tak, że graliśmy ze sobą kilka tygodni temu i wszyscy wiedzą, czego się po nas spodziewać. W pewnym stopniu oczywiście wiemy, jak możemy wyglądać, ale nie jesteśmy tego do końca pewni, podobnie jak kibice - powiedział.

Dla Szwajcara będzie to ósmy w karierze finał w Cincinnati. Wszystkie poprzednie wygrał, w tym trzykrotnie w meczach o tytuł tej imprezy pokonał Djokovicia (sezony 2009, 2012 i 2015). - Wiele się zdarzyło od czasu naszego ostatniego meczu. Obaj walczyliśmy z kontuzjami i wróciliśmy silni. Dlatego myślę, że po takim okresie miło będzie znów zmierzyć się z Novakiem - dodał 37-latek z Bazylei.

Początek spotkania nie wcześniej niż o godz. 22:00 czasu polskiego.

ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Stępińskiego nie pomógł. Juventus szczęśliwie wygrał w debiucie Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Komentarze (20)
don paddington
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jak śmie się odzywać po tym kabarecie. Ten człowiek jest bardziej skompromitowany, niż Lance Armstrong. Armstrong mając 35 lat zrezygnował ze wstydu.. 
avatar
Lorenzo Emiliano
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Dziadek powinien ogarnąć. Nole ślizga się tutaj na permanentnej kontuzji mózgu rywali, co dość mocno przypomina sytuację z przed 3 lat. Szkoda natomiast, że dla Pana Redaktora w dwóch letnich M Czytaj całość
avatar
Anastazja Żołnierzak
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Mam jakieś dziwne przeczucie, że Roger wygra ten finał. Już widzę magiczną liczbę 99 tytułów przy jego nazwisku. 
avatar
gatto
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Miło będzie zmierzyć się kolejny raz z Novakiem, a jeszcze milej wygrać :)