W drugim kolejnym turnieju wielkoszlemowym Stan Wawrinka i Grigor Dimitrow zmierzyli się ze sobą już w I rundzie. O ile ich mecz w Wimbledonie był bardzo interesujący, o tyle poniedziałkowe spotkanie, zapowiadane jako jeden z hitów dnia otwarcia US Open 2018, rozczarowało. W dużej mierze za sprawą Bułgara, który zaprezentował bardzo przeciętną dyspozycję i na dłuższą metę nie był w stanie nawiązać wyrównanej walki.
Pierwszego seta Wawrinka wygrał 6:3, od stanu 3:3 zdobywając trzy gemy z rzędu. Drugiego rozpoczął od dwóch przełamań i zwyciężył 6:2. Ale w trzeciej partii Szwajcar wyraźnie spuścił z tonu. Już nie dominował w wymianach, a dodatkowo miał problemy zdrowotne i poprosił o interwencję medyczną. Jednak Dimitrow nie wykonał słabszej postawy rywala. Bułgar wprawdzie prowadził w tej odsłonie 5:3, lecz przegrał 5:7.
Dla grającego z dziką kartą Wawrinki był to pierwszy mecz w US Open od 2016 roku, kiedy to zdobył tytuł, w finale ogrywając Novaka Djokovicia. Szwajcar, który w poniedziałek zapisał na swoim koncie sześć asów, 30 zagrań kończących i pięć przełamań, w II rundzie zmierzy się z Ugo Humbertem. Francuz w pojedynku kwalifikantów okazał się lepszy od Collina Altamirano.
Prócz Dimitrowa, turniejowej "ósemki", z turniejem pożegnał się już także inny rozstawiony, Kyle Edmund. Oznaczony numerem 16. Brytyjczyk niespodziewanie w czterech setach przegrał z Paolo Lorenzim. Włoch w kolejnej fazie zmierzy się z Guido Pellą. Argentyńczyk wyeliminował Caspera Ruuda.
Udanie nowojorskie zawody zainaugurował najwyżej notowany reprezentant gospodarzy, John Isner. 33-latek z Greensboro w amerykańskim starciu pokonał 7:6(3), 6:3, 6:4 Bradleya Klahna. Rozstawiony z numerem 11. Isner (w poniedziałek 20 asów, trzy przełamania, 34 uderzeń wygrywających) w 1/32 finału stanie naprzeciw Nicolasa Jarry'ego. Chilijczyk na otwarcie ograł Petera Gojowczyka.
Jack Sock przerwał serię siedmiu kolejnych porażek w głównym cyklu. W poniedziałek Amerykanin wygrał 6:0, 7:6(4), 6:2 z Guido Andreozzim i odniósł pierwsze singlowe zwycięstwo od 13 maja. Do II rundy awansował także Karen Chaczanow. Rosjanin bez większych kłopotów odprawił z kwitkiem Alberta Ramosa (6:3, 6:2, 6:3).
Oznaczony numerem 25. Milos Raonić zaserwował 26 asów, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 91 proc. rozegranych punktów i pokonał 7:6(4), 6:4, 1:6, 6:3 kwalifikanta Carlosa Berlocqa. W II rundzie Kanadyjczyk zagra z Gillesem Simonem. Francuz w poniedziałek również wygrał z tenisistą z eliminacji, Lloydem Harrisem, tracąc tylko siedem gemów.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53 mln dolarów
poniedziałek, 27 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
John Isner (USA, 11) - Bradley Klahn (USA, WC) 7:6(3), 6:3, 6:4
Jack Sock (USA, 18) - Guido Andreozzi (Argentyna) 6:0, 7:6(4), 6:2
Karen Chaczanow (Rosja, 27) - Albert Ramos (Hiszpania) 6:3, 6:2, 6:3
Milos Raonić (Kanada, 25) - Carlos Berlocq (Argentyna, Q) 7:6(4), 6:4, 1:6, 6:3
Stan Wawrinka (Szwajcaria, WC) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 8) 6:3, 6:2, 7:5
Paolo Lorenzi (Włochy) - Kyle Edmund (Wielka Brytania, 16) 4:6, 6:4, 7:5, 6:1
Nicolas Jarry (Chile) - Peter Gojowczyk (Niemcy) 7:6(4), 4:6, 6:1, 7:5
Gilles Simon (Francja) - Lloyd Harris (RPA, Q) 6:2, 6:2, 6:3
Guido Pella (Argentyna) - Casper Ruud (Norwegia, Q) 6:4, 6:4, 6:1
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO Na kłopoty Griezmann. Atletico do końca drżało o wynik [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kto awansuje do III rundy US Open 2018? 
