Roger Federer miał bardzo trudną przeprawę z Daniłem Miedwiediewem w II rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju. Ostatecznie jednak po godzinie i 52 minutach zwyciężył 6:4, 4:6, 6:4, przerywając serię ośmiu wygranych meczów z rzędu przez Rosjanina.
- Myślę, że jak na pierwszy mecz, był to świetny pojedynek. Stawiłem czoła tenisiście, który grał na doskonałym poziomie. Byłem pod wrażeniem jego gry. W gemach przy jego serwisie trudno było mi nawiązać walkę - mówił na konferencji prasowej Szwajcar, dla którego był to pierwszy mecz od 3 września.
Federer ocenił, że zwycięstwo dała mu zmiana taktyki w trzecim secie, w którym częściej atakował przy siatce. - W trzecim secie udało mi się rozgryźć, jak agresywnie i jak taktycznie powinienem grać. Znalazłem rozwiązanie i jestem zadowolony z tego zwycięstwa.
W III rundzie broniący tytułu tenisista z Bazylei zmierzy się z Roberto Bautistą. W poprzednich siedmiu spotkaniach z Hiszpanem nie stracił ani jednego seta. - Jestem podekscytowany, że ponownie zagram z Roberto. Mam do niego duży szacunek. On jest twardym rywalem. O każdą piłkę walczy tak, jakby miała być ostatnia. Spodziewam się trudnego meczu, który może podobny jak ten z Miedwiediewem, z potencjalną dużą liczbą długich wymian - ocenił.
Mecz Federera z Bautistą zostanie rozegrany w czwartek na korcie centralnym. Rozpocznie się nie wcześniej niż o godz. 12:00 czasu polskiego.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Mój cel to powrót do czołowej "30" światowego tenisa