O występie 20-letniego Amerykanina nie można powiedzieć niczego pozytywnego. W partii otwarcia powalczył on tylko w pierwszych gemach, gdy miał pięć break pointów. Kamil Majchrzak (ATP 194) z łatwością wygrywał dłuższe wymiany i zapał Stefana Kozlova (ATP 348) szybko zgasł. Obrońca tytułu nie wygrał w pierwszym secie żadnego gema, a zakończył go podwójnym błędem.
W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Piotrkowianin najpierw obronił trzy break pointy i wyszedł na 2:1, po czym z łatwością odebrał podanie przeciwnikowi. Potem tenisista gospodarzy zdołał jeszcze raz utrzymać serwis i było to wszystko, na co było go we wtorek stać. Pojedynek zakończył się po zaledwie godzinie, gdy Amerykanin popełnił podwójny błąd przy drugiej piłce meczowej dla Polaka.
Kozlov przegrał gładko 0:6, 2:6. Nie powtórzy zeszłorocznego sukcesu, ale na pocieszenie pozostaje mu to, że wywalczone w Las Vegas 80 punktów stracił już w ten poniedziałek, zatem w przyszłym tygodniu nie zaliczy dużego spadku w rankingu ATP. Majchrzak dobrze zaczął serię startów na amerykańskich kortach twardych. Jego przeciwnikiem będzie w czwartek oznaczony "ósemką" Marcelo Arevalo (ATP 185) z Salwadoru, który pokonał 6:2, 4:6, 7:6(3) Amerykanina JC Aragone (ATP 234).
Las Vegas Tennis Open, Las Vegas (USA)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 50 tys. dolarów
wtorek, 23 października
I runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Stefan Kozlov (USA) 6:0, 6:2
I runda gry podwójnej:
Kamil Majchrzak (Polska) / Nino Serdarusić (Chorwacja) - Matt Reid (Australia, 2) / John-Patrick Smith (Australia, 2) *przełożony na środę
ZOBACZ WIDEO Serie A: Rzut karny i gol w doliczonym czasie gry. Lazio Rzym wygrało z Parmą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]