Finały ATP World Tour: zwycięstwo Łukasza Kubota i Marcelo Melo na pożegnanie z turniejem

Getty Images / Kevin Lee / Na zdjęciu: Łukasz Kubot i Marcelo Melo
Getty Images / Kevin Lee / Na zdjęciu: Łukasz Kubot i Marcelo Melo

Łukasz Kubot i Marcelo Melo pokonali Austriaka Olivera Maracha i Chorwata Mate Pavicia. Polak i Brazylijczyk, którzy przegrali dwa wcześniejsze mecze, nie wystąpią w półfinale Finałów ATP World Tour w Londynie.

W poprzednich dniach w londyńskich Finałach ATP World Tour Łukasz Kubot i Marcelo Melo doznali dwóch porażek. Za mocni dla nich okazali się Amerykanie Mike Bryan i Jack Sock oraz Francuzi Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut. W piątek Polak i Brazylijczyk zmierzyli się z Oliverem Marachem i Mate Paviciem. Aby zachować szanse na awans do półfinału musieli bez straty seta pokonać Austriaka i Chorwata, tracąc przy tym jak najmniej gemów. Mistrzowie Wimbledonu 2017 wygrali 7:6(4), 6:4 na pożegnanie z turniejem.

Początek był nerwowy w wykonaniu obu par, które miały problem z odnalezieniem odpowiedniego rytmu. W pierwszym gemie meczu Pavić popełnił dwa podwójne błędy. Melo uzyskał przełamanie świetnym returnem. Polak i Brazylijczyk mieli break pointa na 3:0, ale w decydującym punkcie przy 40-40 Marach posłał asa. Po chwili dała o sobie znać słabość drugiego serwisu Kubota. Dwa podwójne błędy kosztowały go stratę podania. Więcej przełamań nie było. Obie pary zaczęły prezentować błyskotliwy tenis i żadna nie uzyskała wyraźnej przewagi przy siatce. W tie breaku agresywniejsi i skuteczniejsi byli Kubot i Melo. Pierwszą piłkę setową Marach obronił znakomitym returnem, ale drugą Brazylijczyk wykorzystał wygrywającym serwisem.

W gemie otwarcia II partii Kubot obronił break pointa znakomitym wolejem, ale w trzecim przełamany został Melo po świetnej akcji rywali (lob Maracha i smecz Pavicia). Polak i Austriak mieli szansę na natychmiastowe odrobienie straty, ale Austriak zaserwował asa. Mistrzowie Wimbledonu 2017 dopięli swego w szóstym gemie. Do zera przełamany został Pavić, który na koniec popełnił podwójny błąd. W przekroju całego setu większym ryzykiem i precyzją wykazali się Kubot i Melo. W 10. gemie Polak uzyskał piłkę meczową świetnym minięciem. Spotkanie dobiegło końca, gdy przy siatce błąd popełnił Chorwat.

W trwającym godzinę i 40 minut meczu ogromną różnicę zrobił serwis. Kubot i Melo posłali dziewięć asów, a Marach i Pavić popełnili siedem podwójnych błędów. Polak i Brazylijczyk dwa razy zostali przełamani, a sami wykorzystali trzy z pięciu break pointów. To ich czwarte zwycięstwo nad Austriakiem i Chorwatem. W ubiegłym roku Kubot i Melo dwa razy byli górą w finale (Wimbledon i Pekin), a w obecnym sezonie wygrali w półfinale w Szanghaju.

Kubot i Melo, którzy przed rokiem w londyńskiej O2 Arenie osiągnęli finał, stracili zbyt dużo gemów w starciu z Marachem i Paviciem, by mieć jeszcze szanse na półfinał. Polak i Brazylijczyk nie będą mieli lepszego procentu wygranych gemów od Austriaka i Chorwata i nawet wysokie zwycięstwo Bryana i Socka nad Herbertem i Mahutem nic im nie da.

Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 8 mln dolarów
piątek, 16 listopada

Grupa A (Mark Knowles, Daniel Nestor)

Łukasz Kubot (Polska, 3) / Marcelo Melo (Brazylia, 3) - Oliver Marach (Austria, 1) / Mate Pavić (Chorwacja, 1) 7:6(4), 6:4

Wyniki i tabele Finałów ATP World Tour

ZOBACZ WIDEO Apoloniusz Tajner dla WP SportoweFakty: Jesteśmy przygotowani jeszcze lepiej niż rok temu

Komentarze (3)
avatar
Jolanta Walkowiak
17.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdemu tenisiście życzę takich "gorzkich obiadów "! Brawo Panie Łukaszu!!! 
avatar
explosive
16.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wygrana na pocieszenie. Też coś, ale raczej nie o to chodziło. Coz - sama gra w Masters to wielkie wyróżnienie i satysfakcja. Może jeszcze za rok ... 
grolo
16.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Premia za wygranie meczu = nagroda pocieszenia. Jak łyżka miodu po gorzkim obiedzie.Jednak gorzkim.