O swoich planach na inaugurację sezonu 2019 Magda Linette informowała już wcześniej. Najpierw wystąpi w zawodach WTA International w Shenzhen, a następnie poleci na imprezę tej rangi do Hobart. W stolicy Tasmanii zadebiutowała w 2018 roku, lecz nie odniosła zwycięstwa, gdyż już w I rundzie lepsza była najwyżej rozstawiona Chinka Shuai Zhang.
Tenisistka z Poznania powita 2019 rok w Chinach, gdzie spędzi znaczną część okresu przygotowawczego. Na liście zgłoszeń do turnieju w Shenzhen zajmuje obecnie 22. pozycję, co daje pewne miejsce w głównej drabince. Nasza reprezentantka grała tutaj w latach 2015-2016 w deblu. Z kolei w sezonie 2018 wygrała jeden mecz w singlu, po czym odpadła w II rundzie po porażce z Węgierką Timeą Babos.
Listę zgłoszeń do Shenzhen Open 2019 otwiera Białorusinka Aryna Sabalenka, aktualna 11. rakieta globu. Z Top 20 są jeszcze Francuzka Caroline Garcia i Chinka Qiang Wang. Z tenisistek, które mają na koncie wielkoszlemowe trofea, przyjadą Rosjanka Maria Szarapowa i Łotyszka Jelena Ostapenko.
Na liście zgłoszeń nie ma żadnej zawodniczki z pierwszej "10" światowego rankingu. Nie ma Rumunki Simony Halep, która w 2018 roku sięgnęła w Shenzhen po tytuł. Liderka klasyfikacji WTA kończyła sezon z kontuzją i najprawdopodobniej potrzebuje czasu na rehabilitację. Organizatorzy mogą jej jeszcze przyznać dziką kartę.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę, czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery