Australian Open: Stephens i Barty pewnym krokiem w III rundzie. Pawluczenkowa lepsza od Bertens

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Sloane Stephens
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Sloane Stephens

Sloane Stepens i Ashleigh Barty pewnie awansowały do III rundy wielkoszlemowego Australian Open 2019. Anastazja Pawluczenkowa wyeliminowała Kiki Bertens.

Sloane Stephens (WTA 5) łatwo poradziła sobie z Timeą Babos (WTA 66) w II rundzie Australian Open. Amerykanka wygrała 6:3, 6:1. W obu setach sporo było gemów na przewagi, ale kluczowe punkty zdobywała mistrzyni US Open 2017. W ciągu 95 minut obroniła dwa z trzech break pointów, a sama uzyskała pięć przełamań. Posłała 15 kończących uderzeń przy 21 niewymuszonych błędach. Węgierka miała 13 piłek wygranych bezpośrednio i 44 pomyłki.

W III rundzie Stephens zmierzy się z Petrą Martić (WTA 32), która pokonała 6:4, 7:5 Marketę Vondrousovą (WTA 73). W trwającym 92 minuty meczu było 10 przełamań, z czego sześć dla Chorwatki. Caroline Garcia (WTA 19) wygrała 6:3, 6:3 z Zoe Hives (WTA 225). W ciągu 65 minut Francuzka zaserwowała pięć asów i wykorzystała cztery z ośmiu break pointów. Naliczono jej 16 kończących uderzeń i 14 niewymuszonych błędów. Australijka miała 16 piłek wygranych bezpośrednio i 16 pomyłek.

Ashleigh Barty (WTA 15) wróciła z 1:3 w drugim secie i w 65 minut pokonała 6:2, 6:3 Yafan Wang (WTA 65). Australijka posłała siedem asów i zdobyła 23 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz 11 z 12 przy siatce. Mecz zakończyła z 29 kończącymi uderzeniami i 19 niewymuszonymi błędami na koncie. Chince zanotowano dziewięć piłek wygranych bezpośrednio i 18 pomyłek.

Kolejną rywalką Barty będzie Maria Sakkari (WTA 43), która wygrała 6:1, 6:4 z Astrą Sharmą (WTA 232). W ciągu 65 minut Greczynka zaserwowała pięć asów i zgarnęła 28 z 35 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Amanda Anisimova (WTA 87) w 54 minuty rozbiła 6:0, 6:2 Łesię Curenko (WTA 24). Amerykanka odparła cztery z pięciu break pointów, a sama uzyskała sześć przełamań. Posłała 24 kończące uderzenia i popełniła 19 niewymuszonych błędów. Ukrainka miała dziewięć piłek wygranych bezpośrednio i 18 pomyłek.

Kiki Bertens (WTA 9) przegrała 6:3, 3:6, 3:6 z Anastazją Pawluczenkową (WTA 44). W trwającym godzinę i 48 minut meczu Holenderka zaserwowała siedem asów, ale pięć razy została przełamana. Popełniła 31 niewymuszonych błędów przy 23 kończących uderzeniach. Rosjance naliczono 28 piłek wygranych bezpośrednio i 37 pomyłek. Bertens, półfinalistka Rolanda Garrosa 2016 i ćwierćfinalistka Wimbledonu 2018, po raz piąty odpadła z Australian Open w I rundzie. Wcześniej zdarzyło się jej to w 2013, 2014, 2016 i 2017 roku.

Pawluczenkowa grała w ćwierćfinale wszystkich wielkoszlemowych imprez. W Melbourne osiągnęła go w 2017 roku. Kolejną rywalką Rosjanki będzie Alaksandra Sasnowicz (WTA 31), która pokonała 6:3, 6:3 Anett Kontaveit (WTA 20). W trwającym 81 minut meczu Białorusinka obroniła dziewięć z 10 break pointów. Posłała 29 kończących uderzeń przy 20 niewymuszonych błędach. Estonka miała 15 piłek wygranych bezpośrednio i 22 pomyłki.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,5 mln dolarów australijskich
środa, 16 stycznia

II runda gry pojedynczej kobiet:

Sloane Stephens (USA, 5) - Timea Babos (Węgry) 6:3, 6:1
Ashleigh Barty (Australia, 15) - Yafan Wang (Chiny) 6:2, 6:3
Caroline Garcia (Francja, 19) - Zoe Hives (Australia, WC) 6:3, 6:3
Petra Martić (Chorwacja, 31) - Marketa Vondrousova (Czechy) 6:4, 7:5
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) - Kiki Bertens (Holandia, 9) 3:6, 6:3, 6:3
Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) - Anett Kontaveit (Estonia, 20) 6:3, 6:3
Amanda Anisimova (USA) - Łesia Curenko (Ukraina, 24) 6:0, 6:2
Maria Sakkari (Grecja) - Astra Sharma (Australia, Q) 6:1, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Źródło artykułu: