Tym razem Roger Federer reklamował jeansy. W materiale promocyjnym 20-krotny mistrz wielkoszlemowy gra na fortepianie jeden z utworów Jana Sebastiana Bacha, po czym opowiada o swoim życiu poza kortem. - Moje życie, moje jeansy - wyznał na koniec utytułowany Szwajcar.
Teraz firmy działające w branży reklamowej są krytycznie nastawione do wypuszczonego na rynek wideo. Poproszony o komentarz przedstawiciel Uniqlo powiedział tylko, że na filmie pokazano po prostu jak wielki mistrz "spędza czas w jeansach w swoim domu".
- Biorąc pod uwagę skalę inspiracji, to oceniamy to bardzo nisko. Do tego nie ma co ukrywać, ale Federer mógłby zagrać z trochę większą pasją - ocenił serwis Branding in Asia, który skupia się na szeroko pojętym marketingu w strefie Pacyfiku.
Zobacz także: Naomi Osaka zmienia plany. Mistrzyni Australian Open nie poleci do Dohy
Krytycy twierdzą, że firma Uniqlo, z którą Federer podpisał wielki kontrakt latem 2018 roku, nie popisała się z tym materiałem. Szwajcarowi wypomniano, że nawet współpracujący przez kilka lat z Japończykami Novak Djoković nie nagrał czegoś gorszego.
Zobacz także: Radwańska startuje z przygotowaniami do "Tańca z Gwiazdami"
ZOBACZ WIDEO Novikovas zaskoczony wyróżnieniem. "Byłem pewny, że wygra Carlitos"