WTA Indian Wells: rewelacja ubiegłego sezonu na drodze Magdy Linette. Polka zagra z Kiki Bertens

Łukasz Iwanek 08 Marca 2019, 16:30

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Kiki Bertens

• WTA Indian Wells: Rosolska i Yang pokonały Azarenkę i Switolinę. Zagrają z Krejcikovą i Siniakovą

Tym razem w II rundzie Linette zagra z Kiki Bertens. W Indian Wells wszystkie rozstawione tenisistki otrzymały wolny los i na taki przywilej mogła liczyć Holenderka. Siódma rakieta globu w tym roku zdobyła tytuł w Petersburgu oraz osiągnęła półfinał w Sydney i ćwierćfinał w Dosze. W Kalifornii jej najlepszy rezultat to III runda z 2017 roku.

Holenderka w swoim dorobku ma osiem singlowych tytułów w głównym cyklu. Pierwszy zdobyła w 2012 roku w Fezie. W ubiegłym sezonie święciła pierwsze triumfy w imprezach wyższej rangi niż International (Charleston, Cincinnati) oraz doszła do ćwierćfinału Wimbledonu i półfinału Mistrzostw WTA. Był to jej singlowy debiut w imprezie kończącej sezon. W październiku Holenderka po raz pierwszy awansowała do Top 10 rankingu. Jej najlepszy wielkoszlemowy rezultat to półfinał Rolanda Garrosa 2016. W ubiegłym roku w Madrycie zanotowała pierwszy finał imprezy rangi Premier Mandatory.

Bertens jako trzecia Holenderka weszła do czołowej "10" rankingu. Wcześniej w elitarnym gronie znalazły się Brenda Schultz-McCarthy i Betty Stove. Tenisistka z Wateringen długo nie potrafiła wygrać meczu z rywalkami z Top 10. Pierwsze takie zwycięstwa odniosła w 2016 roku na kortach ziemnych. W Norymberdze wyeliminowała Robertę Vinci, a w drodze do półfinału Rolanda Garrosa pokonała Andżelikę Kerber i Timeę Bacsinszky. W ubiegłym sezonie wygrała 12 takich meczów, z czego cztery w Cincinnati, gdzie odprawiła Karolinę Woźniacką, Elinę Switolinę i Petrę Kvitovą, a w finale zwyciężyła Simonę Halep.

Zobacz także: Venus Williams zagra z Petrą Kvitovą. Kristina Mladenović rywalką Naomi Osaki

Kilka lat wcześniej nic nie wskazywało na to, że Bertens będzie osiągać tak rewelacyjne wyniki. 2015 rok zakończyła poza Top 100 rankingu. Wtedy dokonała zmiany w swoim sztabie. Jej trenerem został Raemon Sluiter, co najpewniej uratowało jej karierę, bo myślała nawet o jej zakończeniu, czując rozgoryczenie i smutek na korcie. Od 2016 roku zaczęła prezentować się coraz lepiej, a znakomity Roland Garros okazał się punktem zwrotnym w jej tenisowym życiu. Teraz jest szczęśliwa na korcie i prywatnie. Kilka miesięcy temu Bertens zaręczyła się z Remko de Rijke, który w jej ekipie pełni funkcję trenera od przygotowania fizycznego i sparingpartnera. Za ubiegły rok Holenderka otrzymała wyróżnienie dla tenisistki, która poczyniła największy postęp.

Bertens może się również pochwalić sukcesami w deblu. Zdobyła 10 tytułów, z czego dziewięć wspólnie z Johanną Larsson. Razem ze Szwedką osiągnęły finał Mistrzostw WTA 2017 oraz doszły do ćwierćfinału Australian Open 2015 i Rolanda Garrosa 2016.

Czytaj także: Łatwy awans Moniki Puig. Kirsten Flipkens lepsza od Eugenie Bouchard

Będzie to drugie spotkanie Linette z Bertens, ale pierwsze w głównym cyklu. W 2010 roku w Antalyi (ITF) Polka przegrała 5:7, 1:6. Warszawianka i Holenderka na Stadium 4 w Indian Wells wyjdą późno w nocy (piąty mecz od godz. 20:00 czasu polskiego).

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 9,035 mln dolarów
piątek, 8 marca

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)