Urszula Radwańska: To dopiero początek nowej drogi
Urszula Radwańska jest zadowolona z występu w halowym turnieju ITF na kortach twardych w Kazaniu. W niedzielę polska tenisistka uległa w finale młodej Kazaszce Jelenie Rybakinie.
Facebook
/ Na zdjęciu: Urszula Radwańska, finalistka turnieju ITF w Kazaniu
Nasza tenisistka w drodze do finału pokonała kolejno Anastazję Tichonową, Dalmę Galfi, Kamillę Rachimową i Lucię Bronzetti. W niedzielę lepsza jednak okazała się urodzona w Moskwie Jelena Rybakina. Grająca pod flagą Kazachstanu zawodniczka wygrała 6:2, 6:3 i wywalczyła trzecie mistrzostwo w 2019 roku.
Radwańska celowa w drugie trofeum w obecnym sezonie, po tym jak w styczniu była najlepsza na Gwadelupie. Krakowianka zdobyła w stolicy Tatarstanu 36 punktów, co pozwoli jej poprawić zajmowaną obecnie 274. pozycję i awansować o kilkanaście miejsc w rankingu WTA. Niska lokata to efekt licznych problemów zdrowotnych i spadku formy. Mimo tego Polka stara się odnaleźć dawny blask.
Zobacz także:
Kubot i Melo znów nie podbili Kalifornii
Nadal oddał walkowerem mecz Federerowi
pareidolia
Zgłoś komentarz
Gregory62
Zgłoś komentarz
