Miami Open to pod względem sukcesów jeden z najlepszych turniejów dla Novaka Djokovicia. Serb wygrał tę imprezę aż sześciokrotnie (sezony 2007, 2011-12 i 2014-16). Częściej zwyciężał tylko w Australian Open (siedem razy). - Miami jest dla mnie wyjątkowe, bo w 2007 roku zdobyłem tu swój pierwszy tytuł rangi ATP Masters 1000. To otworzyło mi wiele drzwi i sprawiło, że jeszcze bardziej uwierzyłem w siebie. Próbuję odświeżyć te wspomnienia, nawet pomimo tego, że zagramy w innym miejscu, i czuję się gotowy do występu tutaj - mówił na konferencji prasowej.
Poprzednie tytuły w Miami Serb wywalczył na obiektach Crandon Park. Od tego roku turniej jest rozgrywany na Hard Rock Stadium. - Myślę, że przeniesienie turnieju na stadion futbolowy to śmiały ruch i stworzenie czegoś innego, czego jeszcze nie widzieliśmy. To odważny krok, który może przynieść wiele korzyści dla naszego sportu - powiedział.
Zobacz także - ATP Miami: włoski przeciwnik pokonany. Hubert Hurkacz zagra z mistrzem z Indian Wells
Zapytany o cel, z jakim przystąpi do zawodów, odparł: - Niczego nie oczekuję. Po prostu pracuję nad tym, aby w tym roku na korcie być najlepszą wersją samego siebie i staram się znów osiągnąć poziom, na którym byłem podczas Australian Open. Jeśli będę w stanie to zrobić, mam szansę, by dojść daleko w tym turnieju.
Djoković został najwyżej rozstawiony i w I rundzie otrzymał wolny los. Zmagania w Miami Open 2019 rozpocznie w piątek meczem z Bernardem Tomiciem bądź z kwalifikantem Thiago Monteiro.
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Lewandowski musi odejść z Bayernu. "Widać frustrację. Otoczenie go męczy"