ATP Miami: Janko Tipsarević zwycięski po 569 dniach. Mischa Zverev obronił osiem meczboli

Getty Images / Zhong Zhi / Na zdjęciu: Janko Tipsarević
Getty Images / Zhong Zhi / Na zdjęciu: Janko Tipsarević

Janko Tipsarević w dwóch setach pokonał Bradleya Klahna w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP Masters 1000 i po 569 dniach wygrał pojedynek w głównym cyklu. Mischa Zverev w starciu z Nikolą Kuhnem obronił osiem meczboli.

Ostatnie sześć lat to dla Janko Tipsarevicia gehenna. Od 2013 roku Serb ma ogromne problemy zdrowotne. Zmagał się z urazami barku, pięty, fibromatozą (łagodny nowotwór tkanek miękkich), a od jesieni 2017 walczył z kontuzją uda. Jednak za każdym razem nie poddał się i wracał do rozgrywek. W styczniu w Australian Open wystąpił w pierwszym turnieju wielkoszlemowym od US Open 2017. Z kolei w tym tygodniu w Miami po raz pierwszy od sierpnia 2017 pojawił się na starcie imprezy rangi ATP Masters 1000.

Co więcej, Tipsarević nie tylko wziął udział w Miami Open, ale i opuści Florydę z co najmniej jednym zwycięstwem. W środowym meczu I rundy pokonał bowiem 6:3, 6:3 Bradleya Klahna. Dla 34-latka z Belgradu to pierwszy wygrany mecz w głównym cyklu od 28 sierpnia 2017 roku, gdy w US Open ograł Thanasiego Kokkinakisa. Na wygraną w imprezie serii Masters 1000 czekał od października 2016, kiedy to w Szanghaju okazał się lepszy od Philippa Kohlschreibera. Z kolei tak wysoko notowanego rywala jak Klahn (ATP 93) ostatnio pokonał w czerwcu 2017 roku, gdy w Den Bosch wygrał z wówczas 64. na świecie Yuichim Sugitą. Kolejnym rywalem Serba będzie oznaczony "22" Roberto Bautista.

Nicola Kuhn był o jeden punkt od zwycięstwa z Mischą Zverevem, lecz zamiast cieszyć się z wygranej, opuszczał kort pozbawiony sił. Pierwszego seta 19-letni Hiszpan wygrał 6:2. W drugim prowadził już 5:2, ale nie wykorzystał ośmiu meczboli i przegrał pięć gemów z rzędu. Z każdą minutą Kuhn coraz bardziej odczuwał trudy spotkania. W czwartym gemie decydującej partii padł na kort. Zmagając się ze skurczami ciała i mając łzy w oczach, z pomocą służby medycznej oraz fizjoterapeuty opuścił plac gry, ale o dalszym kontynuowaniu meczu nie było mowy. Dla Zvereva to pierwszy wygrany pojedynek od sierpnia zeszłego roku i zawodów w Cincinnati. W II rundzie Niemiec zmierzy się z Nikołozem Basilaszwilim, turniejową "17".

Federico Delbonis pokonał 6:4, 6:2 Petera Gojowczyka i w II rundzie zmierzy się z rozstawionym z numerem 32. Johnem Millmanem. Do kolejnej fazy awansował też inny Argentyńczyk, Guido Andreozzi, który wyeliminował Michaiła Kukuszkina i teraz stanie naprzeciw oznaczonego "15" Fabio Fogniniego. Z kolei inauguracyjnym rywalem Borny Coricia, turniejowej "11", został Roberto Carballes. Hiszpan oddał ledwie trzy gemy Denisowi Kudli.

W środę rozegrano także zaległe z wtorku mecze decydującej rundy kwalifikacji. Awanse do głównej drabinki wywalczyli Radu Albot, Felix Auger-Aliassime, Reilly Opelka, Lorenzo Sonego, Lukas Lacko, Andriej Rublow, Pablo Cuevas, Mikael Ymer, Casper Ruud, Thiago Monteiro, Aleksander Bublik i Prajnesh Gunneswaran.

Z powodu kontuzji kręgosłupa z turnieju wycofał się Tomas Berdych, który w środę miał zmierzyć się z Bernardem Tomiciem. W miejsce Czecha oraz Hyeona Chunga, który ze startu zrezygnował już we wtorek, jako tzw. "szczęśliwi przegrani" z kwalifikacji w drabince pojawili się Daniel Evans i Mackenzie McDonald.

Zobacz także - Hyeon Chung nie zagra w Miami Open. Niepewny występ Gaela Monfilsa

Miami Open, Miami (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,359 mln dolarów
środa, 20 marca

I runda gry pojedynczej:

Federico Delbonis (Argentyna) - Peter Gojowczyk (Niemcy) 6:4, 6:2
Roberto Carballes (Hiszpania) - Denis Kudla (USA) 6:1, 6:2
Guido Andreozzi (Argentyna) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 7:6(3), 6:4
Mischa Zverev (Niemcy) - Nicola Kuhn (Hiszpania, WC) 2:6, 7:5, 2:2 i krecz
Janko Tipsarević (Serbia, PR) - Bradley Klahn (USA) 6:3, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Brzęczek o grze trójką napastników: Żeby mogli strzelać, potrzebują podań i sytuacji

Komentarze (0)